Olsztyńska Prokuratura Okręgowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko sprawcy wypadku z 27 maja bieżącego roku na ulicy Bałtyckiej. Prowadząc pod wpływem alkoholu Serhiej M. staranował kilka aut oraz autobus miejski. Poszkodowanych zostało kilkanaście osób.
Do Sądu Rejonowego w Olsztynie trafił akt oskarżenia wobec Serhieja M., który obecnie znajduje się w areszcie. W maju kierując samochodem ciężarowym marki MAN, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery rozdzielające jezdnię, zjechał na prawe pobocze, uderzając w znak drogowy.
Następnie znowu przejechał przez jezdnię, wjeżdżając na przeciwległy pas ruchu i najeżdżając na sygnalizator. Po tym ciężarówka kierowana przez Serhieja M. uderzyła z dużą siłą w samochód marki Volvo, przewracając go i uderzając nim o dwa kolejne pojazdy.
Po tym zdarzeniu oskarżony ponownie przejechał przez pas dzielący jezdnie, uszkadzając przy tym bariery ochronne, a następnie uderzając w stojący w zatoce autobus, gdzie poza kierowcą znajdowało się jedenastu pasażerów. W wyniku uderzenia autobus został zepchnięty na prawy pas, uderzając w jadący tam samochód marki Nissan.
Mężczyzna uderzył jeszcze w przystanek autobusowy i zakończył rajd wjeżdżając do rowu.
Tłumaczył się, że zawiodły hamulce, jednak badania biegłych wykazały, że przed wypadkiem układ hamulcowy był sprawny. Skutkiem rajdu było czternaście osób rannych.
"Obszar, w którym doszło do zdarzenia, znajdował się w terenie zabudowanym, gdzie na dwujezdniowej dwukierunkowej drodze obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. W czasie zdarzenia warunki atmosferyczne i widoczność były dobre, a asfalt suchy" - podkreślano w akcie oskarżenia.
Serhiej M. przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia wyraził żal i skruchę. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Opracowanie: Krzysztof Maj