Nadmierna prędkość, brawura, wypity alkohol - to czynniki, które miały wpływ na wypadki, do których doszło w miniony weekend na drogach województwa warmińsko-mazurskiego. Policjanci odnotowali 10 wypadków, w których 10 osób zostało rannych. Funkcjonariusze byli wzywani do 125 kolizji drogowych i zatrzymali 34 nietrzeźwych kierowców.
W piątek policjanci z Bisztynka zostali skierowani na trasę Bisztynek - Troszkowo. Na miejscu policjanci zastali VW Golfa w rowie, a także holownik, który przyjechał po auto. Można powiedzieć - nic szczególnego.
Sytuacja diametralnie się zmieniła, gdy policjanci wylegitymowali 41-letniego kierowcę holownika. W policyjnym systemie pojawiła się informacja, że mężczyzna jest poszukiwany i wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Policjanci zatrzymali 41-latka.
Jeszcze tego samego dnia doprowadzili mężczyznę do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, a następnie do Sądu Okręgowego w Olsztynie. W następnej kolejności 41-latek trafił do Zakładu Karnego.
Z kolei w sobotę na trasie Działdowo - Narzym Kolonia doszło do wypadku z udziałem motocyklisty i tira. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, kierowca jednośladu nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, wpadł w poślizg i uderzył w pojazd ciężarowy MAN, a następnie odbił się i wpadł do rowu. 58-letni motocyklista, z podejrzeniem urazu nogi, został przetransportowany do szpitala w Działdowie. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów z uwagi na uszkodzenia pokolizyjne.
Natomiast w nocy z soboty na niedzielę na trasie Uzdowo-Myślęta w gminie Działdowo kierowca bmw nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, w wyniku czego uderzył w drzewo, zatrzymując się w przydrożnym rowie. 19-letniego kierowcę, z urazem nóg, karetka pogotowia przewiozła do szpitala w Działdowie.
Okazało się, że miał ponad promil alkoholu w organizmie. Od mieszkańca gminy Działdowo pobrano krew do badań na zawartość środków podobnie działających do alkoholu. Policjanci zatrzymali młodemu kierowcy elektronicznie prawo jazdy. O jego losie zadecyduje teraz sąd.
W niedzielę w gminie Ełk policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę osobowego audi. Mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Wsiadając za kierownicę złamał także sądowy zakaz kierowania pojazdami. Zakaz obowiązywał 36-latka, ponieważ w ubiegłym roku był także zatrzymany przez policjantów, gdy pijany jechał samochodem.
Kierowca, który ponownie dopuścił się prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości, podlega znacznie surowszym sankcjom. Grozi za to kara więzienia do 5 lat, dożywotni zakaz kierowania oraz minimum 10 tys. złotych grzywny.
W piątek, kilka minut po godz. 12:00, policjanci z Komisariatu Policji w Korszach podczas kontroli miejscowości Studzieniec w gm. Korsze zauważyli jadącego "wężykiem" rowerzystę. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali kierowcę jednośladu do kontroli drogowej. W trakcie rozmowy z mężczyzną policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości 55-latka wykazało, że ma blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Teraz mieszkaniec gminy Korsze odpowie przed sądem.
Tego samego dnia, kwadrans przed godz. 13:00, dzielnicowi na terenie miejscowości Wopławki w gm. Kętrzyn zatrzymali do kontroli drogowej osobowego passata na piskich numerach rejestracyjnych. Jak się okazało, za kierownicą auta siedział 33-latek z aktywnym zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyźnie za niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych, w tym przypadku złamanie sądowego zakazu, grozi kara do 5 lat więzienia.
Natomiast w nocy z niedzieli na poniedziałek o godz. 3:30 policjanci z kętrzyńskiej patrolówki na ul. Bałtyckiej w Kętrzynie zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę passata. Podczas sprawdzania danych i stanu trzeźwości 27-lata okazało się, że mężczyzna jest pijany. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Grozi mu do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.
W piątek po godz. 16.00 na drodze krajowej nr 16 między Orzyszem a Ełkiem, w okolicach miejscowości Strzelniki, zderzyły się dwa samochody osobowe. Łącznie podróżowało nimi dziewięć osób, w tym małe dziecko. Policjanci, pracujący na miejscu zdarzenia, ustalili, że kierowca samochodu marki volvo jechał od strony Ełku. Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego na łuku drogi wpadł w poślizg i zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzając czołowo w pojazd marki mercedes, jadący z przeciwka.
Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Samochodem volvo kierował 42-letni mężczyzna, który był trzeźwy. Został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł.