8-letnia Gabrysia oraz Kamil i Szymon, uczniowie 8 klasy, zostali uhonorowani nagrodami wojewody lubelskiego i komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. Dzieci doceniono za ratowanie życia i zdrowia innych.

8-letnia Gabrysia wzorcowo zareagowała, gdy jej mama zasłabła. Natychmiast zajęła się rocznym niepełnosprawnym bratem, a z telefonu mamy zadzwoniła na 112. Bardzo spokojnie i konkretnie opowiedziała o wszystkim, w tym o chorobie mamy. To spowodowało, że bardzo szybko wysłano karetkę.

Jestem bardzo dumna z córki - mówi jej mama. Przede wszystkim, dlatego że zajęła się, uspokoiła swojego niepełnosprawnego brata. Czekała aż przyjedzie karetka w pełni kontrolując sytuację - mówi matka dziewczynki.

Sama Gabrysia jest bardzo skromna. Podsumowuje sytuację krótko: "najważniejsze, że się mama obudziła".

Kamil i Szymon byli na spacerze w lesie, gdy usłyszeli wołanie o pomoc. Krzyczał starszy mężczyzna, który siedział pod drzewem na mokradłach. Chłopcy wypytali go na temat jego schorzeń i tego, jak się czuje. Zadzwonili na 112, precyzyjnie opisując miejsce znalezienia mężczyzny. Dzięki temu szybko mogli dojechać tam strażacy i pogotowie. Kamil i Szymon sami próbowali wydostać mężczyznę, ale nie dali rady.

Gabrysia, Kamil i Szymon zostali uhonorowani Dyplomami Uznania Wojewody Lubelskiego przyznanymi za znajomość zasad związanych z powiadamianiem służb ratunkowych, świadectwo odwagi, dojrzałości i gotowości niesienia pomocy, wrażliwość na drugiego człowieka, wzorową i godną naśladowania postawę. W podziękowaniu za wykazaną postawę otrzymali też Odznaki "Iuvenis Forti" komendanta głównego PSP za wykazanie się wiedzą, umiejętnościami, rozsądkiem, odwagą, dzielnością i opanowaniem w sytuacji niebezpiecznej i inne upominki.

"Taką postawę trzeba doceniać"

Nikt nie rodzi się bohaterem, ale miłość rodziców i wychowanie szkoły dają to, że ci młodzi ludzie stają się bohaterami. Oni wyrośli w miłości, w dobrym wychowaniu i w pomocy dla innych ludzi. To, co zrobili, to zebranie wszystkiego, co zostało im przekazane. Tę miłość Wy przekazaliście drugiemu człowiekowi, nie przeszliście obojętnie. Gratuluję, bo niejeden dorosły w takiej sytuacji nie poradziłby sobie - Wy sobie poradziliście - mówił komendant wojewódzki policji w Lublinie nadinsp. Artur Bielecki.

 Każdy z Was pokazał swoje dobro, które zostało wyniesione z domu. Takiego podejścia do życia chcielibyśmy mieć więcej w społeczeństwie, wtedy nasza praca byłaby trochę łatwiejsza. Taka postawa, te informacje, które przekazaliście, to jest bardzo dobre podejście. Taką dobrą i pozytywną postawę trzeba doceniać i wyróżniać - tłumaczył zastępca lubelskiego komendanta wojewódzkiego PSP st. bryg. Tomasz Podkański.
  
Wojewoda lubelski Lech Sprawka za pośrednictwem dyrektora Biura Wojewody Pawła Paszko pogratulował małym bohaterom odwagi, zachowania zimnej krwi, umiejętności odnalezienia się w trudnej sytuacji.