Zakończyły się protesty rolników przed mostami na Wiśle w Annopolu i Kamieniu w Lubelskiem. W obu miejscach ruch odbywa się już bez utrudnień. Rolnicy sprzeciwiają się m.in. umowie UE-Mercosur.
O zakończeniu utrudnień na drodze krajowej nr 74 w Annopolu poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. "Protest w Kamieniu się zakończył. Przejazd przez most na Wiśle odbywa się bez utrudnień" - podała oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim st. asp. Katarzyna Bigos.
Akcja protestacyjna rolników odbywała się w Annopolu (na drodze krajowej nr 74) i Kamieniu (na drodze wojewódzkiej 747).
Protest w Annopolu prowadzony był w formie rotacyjnej naprzemiennie w obu kierunkach drogi, a ruch na jednym z pasów blokowany jest co 20 minut. Wtedy ruch odbywa się wahadłowo - powiedział w trakcie blokad oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku asp. Paweł Cieliczko.
Podobna pikieta odbywała się przed wjazdem na most w Kamieniu na drodze wojewódzkiej 747. Co pewien czas blokowany był jeden pas ruchu i wprowadzany ruch wahadłowy. Przez około pół godziny przejazd odbywa się normalnie, a przez kolejne pół godziny - wahadłowo - informowała w ciągu dnia oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim st. asp. Katarzyna Bigos.
Prezes Stowarzyszenia Lubelskich Producentów Malin Sebastian Huber mówił, że protest ma charakter ostrzegawczy. Rolnicy sprzeciwiają się umowie wspólnotowej z państwami stowarzyszonymi w Mercosur oraz ustaleniom Zielonego Ładu, które nakładają dodatkowe obostrzenia na producentów.
Mercosur, czyli Wspólny Rynek Południa (Mercado Común del Sur), to organizacja regionalna skupiająca kraje Ameryki Południowej, należą do niej: Brazylia, Argentyna, Urugwaj, Paragwaj i Boliwia. UE i Mercosur uzgodniły w czerwcu 2019 r., po ponad 20 latach rozmów, utworzenie strefy wolnego handlu dla 700 mln ludzi.
Jak tłumaczył Huber, kraje Ameryki Południowej także są m.in. producentami malin, a po wprowadzeniu umowy z Mercosur owoce "byłyby bezcłowe, więc byłoby ich coraz więcej" na polskim rynku.
Podkreślił, że Zielony Ład wprowadza obostrzenia dla producentów m.in. dotyczące zmniejszenia poziomu stosowania substancji czynnych, czyli np. oprysków i nawozów.
My w Polsce mamy ten współczynnik jeden z najniższych w Europie - 2,5 kg substancji czynnej na hektar danej uprawy - i to ma to być jeszcze zmniejszone o połowę. A w Ameryce Południowej nie ma żadnych obostrzeń. W Brazylii stosuje się ponad trzy tysiące substancji czynnych wycofanych w Europie na przestrzeni lat - wyjaśniał.