Seleryba w zastępstwie karpia, zupa krem z pieczonych buraków z malinami jako alternatywa dla czerwonego barszczu z uszkami i fantastyczne pierogi z makiem oraz figą, które z powodzeniem mogą konkurować z makowcem - to wegańskie propozycje na wigilijną, tradycyjną kolację w nowoczesnej odsłonie.
Karp pływający w wannie przed świętami, a później samodzielnie zabijany przez ojca lub babcię na szczęście już odszedł w niebyt. Teraz, jeśli karp pojawi się na stole wigilijnym, to nie był wcześniej maltretowany przez domowników.
Jednak ta ryba nie jest obowiązkowa w świątecznym menu. Godnie zastąpi karpia seleryba, która nawet ma konsystencję podobną do niego.
Seler doskonale imituje też inną, niezwykle popularną u nas rybę, czyli śledzia. Można go marynować zupełnie tak samo, jak śledzie.
Zresztą istotą wegańskiej kuchni jest nie tylko rezygnacja z mięsa, ryb, ale także produktów pochodzących od zwierząt: serów, jaj, mleka, śmietany. Czy bez tych składników da się zrobić w pełni wegańską kolację na wigilię Bożego Narodzenia? Absolutnie tak.
Wspaniale będą smakowały pierogi (ciasto bez jaj) nadziewane makiem z dodatkiem prażonych orzechów włoskich i fig. O wegańskim serniku chyba każdy już słyszał i przepis na niego nie jest trudno znaleźć.
Tradycyjny czerwony barszcz z uszkami można zastąpić kremem z pieczonych buraków z malinami. Natomiast grzybowa z łazankami może zamienić się w grzybową z kaszą pęczak.
Wszystko jest kwestią kreatywności szefa kuchni czy gospodyni i odpowiedniego przyprawienia. Należy pamiętać, że wegańskie dania bardzo lubią wyraziste przyprawy oraz różnorodne struktury. Takie podejście wspaniale urozmaici świąteczne spotkania rodzinne.
Dla zabieganych lub osób niepewnych swoich wegańskich zdolności kulinarnych, świetnym rozwiązaniem będzie catering.