Bełchatowianie odetchną z ulgą, gdy ruch przejmie wschodnia obwodnica miasta. Ma się to stać jeszcze w tym roku. Obwodnica Bełchatowa, czyli droga wojewódzka 484, to jedna z najbardziej obciążonych tras wojewódzkich w Łódzkiem. Codziennie przez centrum Bełchatowa przejeżdża ponad 15 tysięcy samochodów.

Bełchatowianie od lat zmagają się z wielką liczbą samochodów, które paraliżują miasto, przekraczając 15 tysięcy pojazdów na dobę. Wszystko wskazuje na to, że jesienią mieszkańcy odczują ulgę, gdy zakończy się budowa wschodniej obwodnicy miasta.

Wykonano ponad 70 proc. prac na tej budowie. Na 8-kilomterowym odcinku powstającej drogi, duża część już ma asfalt.

Prawie gotowe są wiadukty na ul. Górnej i ul. Piotrkowskiej. Natomiast nadal powstają ronda przy ulicach: Świętojańskiej, Radomszczańskiej i Czyżewskiego. Te prace są w różnym stopniu zaawansowane.

To, co jeszcze zostało do zrobienia, to między innymi umocnienie skarp, ustawienie oznakowania drogowego oraz budowa drogi rowerowej.

Wschodnia obwodnica Bełchatowa zacznie się na skrzyżowaniu ulicy Świętojańskiej z Radomszczańską i będzie biegła dalej do węzła w Dobrzelowie. Tam połączy się z obwodnicą północną.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

W obydwu miejscach ruch odbywa się wahadłowo. Tak będzie jeszcze kilka miesięcy.

Koszt budowy obwodnicy wynosi przeszło 147 mln zł (z czego ponad 60 mln zł Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg). Zakończenie robót zaplanowano na jesień tego roku.

Droga wojewódzka 484, przechodząca przez Bełchatów jest jedną z najbardziej ruchliwych tras wojewódzkich w regionie. Według danych z Generalnego Pomiaru Ruchu, który wykonywany jest co pięć lat, przez centrum Bełchatowa średnio każdej doby przejeżdża ponad 15 tysięcy (dane z 2020 r.). 

Na nowy, bełchatowski odcinek drogi nr 484 zostanie skierowany ruch tranzytowy, co pozwoli zmniejszyć ruch w centrum miasta. Tym samym bełchatowianie powinni odetchnąć z ulgą.