Krakowska kładka o. Bernatka weszła w drugi etap remontu. Przy drodze dla rowerów, od strony mostu Piłsudskiego, siatka balustradowa zostanie zastąpiona stalowymi prętami. Przy okazji zostaną usunięte tysiące kłódek zostawionych przez zakochanych.
Prace remontowe zaczęły się w poniedziałek. Rzecznik Zarządu Dróg Miasta Krakowa Krzysztof Wojdowski przypomniał, że to kontynuacja robót rozpoczętych w pierwszym kwartale tego roku. Wymieniono wówczas balustradę w ciągu dla pieszych. Zamiast siatki balustradowej zainstalowano pręty ze stali nierdzewnej. Usunięto także ważące w sumie 3 tony kłódki, które mają zostać przetopione i posłużyć do skonstruowania ławeczki. Rozwiązanie zaproponowali uczestnicy specjalnej ankiety ZDMK z 2022 r.
Remont rowerowej strony ma nie tylko poprawić estetykę, ale i bezpieczeństwo. Siatki w niektórych miejscach barierek były bowiem dziurawe. Do uszkodzeń przyczyniali się także sami właściciele kłódek, którzy po "odkochaniu się" wyrywali swoje pamiątki.
W czasie prac ruch rowerowy zostanie skierowany na ciąg pieszy, usytuowany po drugiej stronie obiektu. Zakończenie robót i przywrócenie stałej organizacji ruchu planowane jest na 31 października br. Koszt tego remontu to ok. 600 tys. zł.
Kładka pieszo-rowerowa ojca Bernatka, łącząca Kazimierz z Podgórzem, powstała w 2010 r. w miejscu dawnego mostu Podgórskiego. Jej konstrukcja składa się ze 145-metrowego stalowego łuku, do którego podwieszono dwa pomosty - jeden dla pieszych i drugi dla rowerzystów. Nazwa przeprawy pochodzi od nazwiska zakonnika Laetusa Bernatka, głównego inicjatora budowy szpitala Bonifratów w Krakowie.
Kłódki stały się nieodłącznym elementem kładki nad Wisłą od początku jej istnienia, choć nie były tam przewidziane - zawieszali je zakochani jako symbol ich wiecznego i nierozerwalnego uczucia.