Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyjechał we wtorek do Krakowa, aby w katedrze wawelskiej wziąć udział w nabożeństwie z okazji swoich 75. urodzin oraz w intencji Lecha i Marii Kaczyńskich, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. Demonstranci pod Wawelem próbowali rzucić się na jego samochód. Przy okazji wizyty w Krakowie Kaczyńśki chce pogodzić dwa zwaśnione obozy w małopolskim PiS przed środowym głosowaniem ws. wyboru marszałka województwa.
Jarosław Kaczyński przyjeżdża do Krakowa każdego 18. dnia miesiąca - czci w ten sposób miesięcznicę wawelskiego pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich. 18 czerwca to jednak data szczególna - urodziny braci Kaczyńskich.
Podczas dzisiejszej wizyty liderowi Prawa i Sprawiedliwości tradycyjnie towarzyszyli najważniejsi politycy tego ugrupowania, w tym były premier Mateusz Morawiecki.
Nabożeństwo było otwarte dla wszystkich. Przewodniczył mu proboszcz parafii archikatedralnej na Wawelu Paweł Baran, a homilię wygłosił ks. Łukasz Michalczewski, pełniący funkcję rzecznika prasowego archidiecezji krakowskiej.
Pod Wawelem trwały demonstracje kilkuosobowych grup - przeciwników i zwolenników PiS. Przeciwnicy próbowali rzucić się na samochód wjeżdżający na Wawel, jednak powstrzymała ich policja.
Po nabożeństwie politycy - co tez jest comiesięczną tradycją - udali się do krakowskiej siedziby partii przy ul. Retoryka. Jak donoszą lokalne media, rozmowy mają być poświęcone sytuacji w małopolskim sejmiku, gdzie kandydat PiS wskazany przez Kaczyńskiego - Łukasz Kmita - nie został wybrany na marszałka.
Przypomnijmy, na początku maja podczas sesji sejmiku Kmita przegrał głosowanie i nie został wybrany na marszałka, choć PiS w 39-osobowym sejmiku ma większość 21 mandatów (Koalicja Obywatelska ma 12 mandatów, a Trzecia Droga - 6). Za jego kandydaturą opowiedziało się jedynie 13 spośród 38 obecnych radnych, 22 radnych było przeciw, a dwóch wstrzymało się. Jeden głos był nieważny.
Wszystko przez konflikt między dwoma obozami w małopolskim PiS.
Radni związani z Beatą Szydło blokują wybór Łukasza Kmity, byłego wojewody małopolskiego, obecnie posła PiS. Jego kandydaturę forsuje z kolei Ryszard Terlecki, a także sam Kaczyński, który w ostatnich tygodniach z byłego wojewody zrobił szefa wojewódzkich struktur partii. Największym przeciwnikiem Łukasza Kmity jest Witold Kozłowski, obecny marszałek małopolski.
Od początku maja PiS nie udało się wybrać marszałka. Miało to nastąpić w ostatni poniedziałek, ale PiS w ostatniej chwili zdecydował o przesunięciu tego punktu na środowe obrady sejmiku (19 czerwca).
Jeśli radni do 9 lipca nie wybiorą marszałka, w Małopolsce zostaną ogłoszone nowe wybory do sejmiku.