Ikebana to japońska sztuka układania kwiatów. W Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie tylko przez sześć dni będzie można podziwiać 30 kwiatowych kompozycji przygotowanych na 30-lecie tej instytucji. Będzie też coś dla miłośników bonsai - misternie ukształtowanych miniaturowych drzewek.

Obie wystawy dostępne są od wtorku (12 listopada) i potrwają tylko do 17 listopada. Do ułożenia kwiatowych kompozycji Muzeum Manggha zaprosiło mistrzynie i studentki Szkoły Ikenobo z Japonii, Ukrainy i Polski.

Bardzo się cieszymy na to spotkanie. Specjalnie do nas, aby wspólnie pracować, przyjadą mistrzynie z Ukrainy, z Kijowa i będziemy komponować kwiaty, które będzie można zobaczyć zaledwie przez 6 dni  - mówi kurator wystawy Joanna Haba. W nostalgicznych kompozycjach pokażemy rytm natury, podporządkowany zmienności pór roku - dodaje.

Wnikliwa obserwacja jest w sztuce ikebany bardzo ważna, chodzi nie tylko o uchwycenie i oddanie piękna natury, ale też jej zmienności. W kompozycjach wykorzystuje się kwiaty, gałęzie drzew i krzewów, liście i trawy.

Europejskie kompozycje kwiatowe są z reguły bardzo symetryczne i pełne. Pokazujemy ich obfitość. Japonia kocha minimalizm i asymetrię. W ikebanie doceniamy indywidualność każdej rośliny: jej kształt, długość, barwę, linię, fazę wzrostu. Ważny jest moment, który właśnie nastaje w naturze i w którym pobieramy rośliny. Istotne są też same naczynia, w których je układamy - podkreśla Joanna Haba.

Gdy liście więdną, możemy oddać nostalgię, możemy oddać uczucia, które nam towarzyszą. I to jest bardzo ważny pierwiastek, który różni ikebanę od bukietów europejskich. Pierwiastek naszego wnętrza, wrażliwość i emocje, które chcemy pokazać w kompozycji, to taka droga, którą wędrujemy, ucząc się ikebany - dodaje kurator wystawy.

W galerii Europa Daleki Wschód widzowie zobaczą także drugą wystawę - drzewek bonsai. Tym razem wybrano takie ich formy, które nawiązują do jesieni, nostalgii i przemijania.

Sztuka uprawiania miniaturowych drzewek wywodzi się z Chin, gdzie zanikła, a rozwinęła się z niezwykłą siłą w Japonii. Wyhodowanie doskonałego bonsai wymaga wielu lat, a czasem nawet kilku pokoleń ogrodników. Pielęgnacja rośliny nie polega tylko na podlewaniu i nawożeniu rośliny, ale na dbaniu o jej kształt przez właściwe przycinanie i obrywanie pędów. Takie drzewko nigdy nie jest skończone.