Świetny występ Kamila Stocha w inauguracyjnym konkursie 63. Turnieju Czterech Skoczni! Wracający po kontuzji Polak zajął w niemieckim Oberstdorfie 4. lokatę. Triumfował Austriak Stefan Kraft przed swoim rodakiem Michaelem Hayboeckiem i Słoweńcem Peterem Prevcem.
Najdłuższy skok serii finałowej - na 132,5 m - oddał Hayboeck. Półtora metra bliżej lądował Stoch, Kraft uzyskał 129 m, a Prevc - 125,5 m.
Oprócz Stocha do serii finałowej zakwalifikował się w polskiej ekipie również Piotr Żyła, który uzyskał w drugim skoku 110,5 m i ostatecznie zajął 26. miejsce.
W pierwszej serii skoków najlepszy wynik miał bezpośredni rywal Stocha - Kraft, który skoczył 136,5 m, a więc o 7,5 m dalej od Polaka. Nasz reprezentant awansował jednak do finału w gronie tzw. lucky losers, a w tabeli zajmował po pierwszej rundzie skoków 12. miejsce.
Drugi wynik pierwszej serii uzyskał Peter Prevc, który skoczył 139,5 m, a trzeci po skoku na odległość 135,5 m był Austriak Andreas Kofler.
Piotr Żyła wylądował na 125. metrze i zajął 21. pozycję.
Już po pierwszej serii z konkursem pożegnali się natomiast Aleksander Zniszczoł (119 m, 32. miejsce), Dawid Kubacki (115 m, 40. miejsce) i Jan Ziobro (95,5 m, 50. miejsce).
W serii próbnej przed zawodami dobrze spisał się Żyła, który miał ósmy wynik. Dopiero 30. rezultat uzyskał Stoch. Zniszczoł był 29., Kubacki 34., a 35. miejsce zajął Ziobro. Najlepszy okazał się Stefan Kraft.
Pierwotnie zawody miały się odbyć w niedzielę, ale z powodu fatalnych warunków atmosferycznych odwołano je po skokach jedenastu zawodników.
W poniedziałek pogoda wciąż nie sprzyjała rywalizacji - w Oberstdorfie padał gęsty śnieg i chwilami mocno wiało.