W konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle, który zostanie rozegrany w najbliższy czwartek, wystąpi dwunastu Polaków. Treningi, kwalifikacje i sam konkurs odbędą się tego samego dnia.
W polskim zespole znaleźli się Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Jan Ziobro, Klemens Murańka, Krzysztof Biegun, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł, Stefan Hula, Bartłomiej Kłusek, Krzysztof Miętus i debiutujący w imprezie tej rangi Jakub Wolny.
Na godzinę 9 zaplanowano oficjalny trening, a dwie godziny później kwalifikacje. Seria próbna rozpocznie się o 16, a pierwsza seria konkursowa - półtorej godziny później.
Czwartkowy konkurs na skoczni w Wiśle Malince obejrzy komplet 7 tysięcy kibiców. Bilety na zawody zostały praktycznie wyprzedane, w poniedziałek do sprzedaży w centrum Wisły trafiło ostatnich 250 sztuk.
Na skoczni nadal trwają przygotowania do konkursu. Według przepisów, aby można było przeprowadzić zawody, na skoczni musi leżeć co najmniej 30 cm ubitego śniegu. To osiągnęliśmy. Bardziej niż grubością pokrywy przejmuję się jednak barwą śniegu. W nocy temperatura spada kilka stopni poniżej zera, co pozwoliło na uruchomienie czterech armatek. Obiekt powinien się zabielić - poinformował wiceprezes PZN Andrzej Wąsowicz.
Pierwsze ekipy uczestników dotrą do Wisły już we wtorek, ale większość przyjedzie dzień później. Na starcie zabraknie Szwajcara Simona Ammanna, Fina Janne Ahonena i Japończyka Noriakiego Kasai.
(edbie)