Inspekcje pracy w całym kraju sprawdzają, czy przypadkiem nie jest nam zbyt zimno. Nałożono już pierwsze kary na beztroskich pracodawców.
W Olsztynie dwóch szefów ukarano mandatami po dwa tysiące złotych każdy. Wkrótce kary posypią się także w pozostałych miastach, bo w całym kraju trwa kilkaset kontroli.
Zgodnie z prawem możemy pisemnie odmówić pracy i pójść do domu, jeśli w pomieszczeniu, w którym pracujemy, temperatura spadnie poniżej 18 stopni.
Z kolei jeżeli swoje zajęcia wykonujemy na zewnątrz, to przy temperaturze poniżej 10 stopni, szef musi nam zapewnić ubranie, ciepłe jedzenie i picie.