Setki przedstawicieli społeczności muzułmańskiej demonstrowały w Rzymie przeciwko terroryzmowi i Państwu Islamskiemu. Podczas wiecu zwołanego po zamachach w Paryżu pod hasłem „Nie w moim imieniu” nazywano terroryzm „rakiem ludzkości”.
Wiec rozpoczęto od minuty ciszy w hołdzie dla wszystkich ofiar terroryzmu. Pokazujemy, że przezwyciężyliśmy strach i szok po atakach, a celem terrorystów jest to, byśmy się bali - powiedział w czasie ogólnonarodowej manifestacji przewodniczący Związku Włoskich Wspólnot Islamskich (Ucoii), imam Florencji Izzedin Elzir.
Uczestnicy protestu z około 90 wspólnot muzułmańskich z całych Włoch mówili, że natychmiast po zamachach terrorystycznych w Paryżu modlili się w swoich miastach za ofiary i potępiali terrorystów, podkreślając, że nie mają oni nic wspólnego z ich religią.
Religie nie czynią z ludzi kryminalistów - dodawali manifestanci.
Apelowali też do współobywateli: Nie bójcie się nas.
Muzułmanie manifestowali także w sobotę w Mediolanie, również odcinając się kategorycznie od aktów przemocy i terroru, dokonywanych w imię ich religii.
(j.)