Szymon Hołownia ogłosił swój start w wyborach na prezydenta Polski jako pierwszy kandydat, 8 grudnia 2019 roku. Na każdym kroku podkreśla, że jest kandydatem bezpartyjnym. Obiecuje Polskę solidarną, zieloną i demokratyczną. Jakie ma poglądy? Co znalazło się w jego programie?
Rozpoznawalność Szymonowi Hołowni zapewniła praca dziennikarza i prezentera telewizyjnego.
Kandydat na prezydenta studiował jednak psychologię SWPS Uniwersytecie Humanistycznospołecznym, pochwalić może się jednak wykształceniem średnim. Zanim stał się rozpoznawalny w mediach, dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu dominikanów. Jest żonaty - jego partnerka Urszula Brzezińska-Hołownia jest pilotem wojskowym. Ślub wzięli w 2019 roku, razem wychowują córkę Marię.
Szymon Hołownia urodził się 3 września 1976 roku w Białymstoku, ma 43 lata. W 1997 roku rozpoczął pracę jako redaktor w dziale kultura "Gazety Wyborczej". Po trzech latach został felietonistą i redaktorem działu społecznego tygodnika "Newsweek Polska" (2001 - 2004). Krótko, bo przez trzy miesiące 2005 roku, pełnił rolę zastępcy redaktora naczelnego "Ozonu" - tygodnika o tematyce społeczno-kulturalnej. Mało kto pamięta, że w 2006 roku Szymon Hołownia prowadził w TVP program "Po prostu pytam", który sam nazywał "etycznym talk show", jeszcze w 2006 rozpoczął współpracę z "Rzeczpospolitą", gdzie redagował dodatek "Plus Minus".
Na przestrzeni swojej kariery był również felietonistą tygodnika "Wprost" i "Tygodnika Powszechnego". Prowadził audycje w Radiu Białystok, radiu Vox FM i współpracował z Radiem PiN.
W 2007 roku Szymon Hołownia rozpoczął pracę w TVN - początkowo jako prowadzący przegląd prasy w "Dzień dobry TVN". Również w 2007 roku zaczął pracę jako dyrektor programowy Religii.tv - kanału telewizyjnego o tematyce religijnej. Jego przygoda ze stacją trwała do 2013 roku. Od 2008 roku do 2019 prowadził, razem z Marcinem Prokopem, program "Mam talent" w TVN, to właśnie talent show przyniosło mu większą rozpoznawalność.
Bezpartyjny kandydat na prezydenta jest autorem wielu książek: głównie o tematyce religijnej. Pierwsza jego książka, która się ukazała to "Kościół dla średnio zaawansowanych" z 2004 roku. Na swoim koncie ma także książkę "Boskie zwierzęta", ostatnią publikacją jest "Teraz albo nigdy" z 2019 roku - zbiór najciekawszych tekstów Hołowni publikowanych na łamach "Tygodnika Powszechnego".
Szymon Hołownia jest dwukrotnym laureatem najważniejszej nagrody dziennikarskiej w Polsce, Grand Press. W 2006 roku nagrodzono jego rozmowę z teologiem ks. prof. Jerzym Szymikiem "Niebo dla gołębi", a w 2007 toku wywiad z etykiem i filozofem dr Kazimierzem Szałatą "Pamięta Pan Hioba?". Jest również laureatem Nagrody Literackiej Prezydenta Miasta Białegostoku um. Wiesława Kazaneckiego z 2007 roku. W 2016 roku otrzymał Odznakę Honorową za Zasługi dla Ochrony Praw Dziecka z rąk Rzecznika Praw Dziecka.
Szymon Hołownia założył białostocki oddział pomocy Pomocy Maltańskiej, gdzie pełnił rolę m.in. sanitariusza. W latach 2007 - 2014 był członkiem rady Fundacji Dialog, której "celem i misją jest dialog wyrażający się w miłości do drugiego człowieka i przekształcający społeczeństwo we wspólnotę, w której poszanowane są prawa człowieka i godność osoby ludzkiej" . W 2014 został fundatorem Fundacji Dobra Fabryka, która finansuje placówki medyczne, ośrodki leczenia głodu, szkoły, spółdzielnie m.in. w krajach Afryki, pomaga też dzieciom uchodźców przebywających w obozach w Grecji. Od 2017 roku jest członkiem rady tej organizacji. W grudniu 2015 roku został członkiem rady Fundacji Kasisi, której celem jest pomoc domowi dziecka prowadzonym w Zambii przez gromadzenia Służebniczek Maryi Panny Niepokalanie Poczętej z polskiej Starej Wsi.
Pod koniec 2019 roku założył fundację Polska Od Nowa , której jednym z celów jest "działanie na rzecz stworzenia społeczeństwa obywatelskiego, polegające w szczególności na wspomaganiu wspólnot lokalnych, organizacji pozarządowych i innych instytucji działających na rzecz dobra publicznego".
Kandydat ma prezydenta opowiada się za stworzeniem Polski zielonej, solidarnej i demokratycznej. "Chcę być prezydentem, który wygra, bo ma dobry plan dla Polski: odpowiedź na kryzys klimatyczny, na problemy polskiej szkoły i służby zdrowia, na zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom i obywatelkom, pomysł na inteligentne i wrażliwe państwo" - twierdzi w swoim programie. W kwestii bezpieczeństwa Szymon Hołownia deklaruje, że często będzie zwoływał Radę Bezpieczeństwa Narodowego, opowiada się za organizacją regularnych ćwiczeń wojskowych, stabilizacją sytuacji kadrowej wojskowych. Chce stworzyć Centralne Stanowisko Kierowania Obroną Państwa Głównym, głównym celem wojska ma być szkolenie. Chce powrotu do armii wszystkich tych, którzy ze względu na kwestie polityczne musieli z niej odejść. Proponuje rozwijanie obrony w obszarze cybeprzestrzeni i rozwoju systemów bezzałogowych. Deklaruje, że stworzyłby ciało złożone z prezydenta, rządu, większości sejmowej i opozycji oraz przedstawicieli Polski w Brukseli w celu konsultacji głównych zagadnień polityki europejskiej. Twierdzi, że Polska powinna odbudować Trójkąt Weimarski, odbudować dobre relacje z krajami sąsiednimi i zacieśnić relacje z Ukrainą.
Według Szymona Hołowni, Polska powinna przystąpić do Europejskiego Zielonego Ładu. Zapowiada reformę programu "Czyste powietrze", opowiada się za kontrolą samorządów nad wojewódzkimi funduszami ochrony środowiska, samodzielnością energetyczną gmin, przekazaniem 5 proc. przychodów Lasów Państwowych na parki narodowe, powołaniem pełnomocnika ds. praw zwierząt, renaturyzacją rzek i nowym programem gospodarowania wodą. Szymon Hołownia uważa, że Polska musi stopniowo odchodzić od spalania paliw kopalnych, osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 roku. " "Będę wspierał każdy ruch w kierunku rozbudowywania rozproszonej, opartej na Odnawialnych Źródłach Energii (OZE),produkcji energii (morskie i lądowe farmy wiatrowe, elektrownie fotowoltaiczne,“reanimacja" systemu prosumenckiego)" - deklaruje.
Pochodzący z Białegostoku kandydat twierdzi, że jest za utrzymaniem programu 500 plus. Chce wzmocnienia narzędzi jakim dysponuje Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich i powołania Pełnomocnika Osób Wykluczonych. Sprzeciwia się "ideologicznej nagonce na osoby nieheteronormatywne", będzie wspierał każdy projekt związany z zwiększeniem skuteczności w przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet. W rozmowie z RMF FM przekazał też, że jest nie zmieniłby prawa aborcyjnego. "Ja jestem zwolennikiem tezy, że nie należy w tym momencie ruszać tej ustawy, którą mamy ani w lewo ani w prawo. Więc jeden i drugi projekt, jeżeli by był - i zaostrzenia i liberalizacji skierowałbym z powrotem do Sejmu" - mówił.
Szymon Hołownia chce wprowadzenia minimalnej emerytury w wysokości co najmniej 50 proc. płacy minimalnej. Opowiada się też za uchwaleniem ustawy o funduszach inwestujących w najem nieruchomości. Chce wzrostu zasiłku dla bezrobotnych do 2080 zł brutto. Za cel stawia sobie stworzenie długoletniego programu dla wsparcia osób z niepełnosprawnościami. W internetowej części Popołudniowe rozmowy w RMF FM padło też pytanie o to, co Szymon Hołownia robi w sprawie uchodźców, w sytuacji, gdy zostaje prezydentem. "Rozmawiam z kierownikiem urzędu ds. cudzoziemców, rozmawiam z ministrem spraw wewnętrznych, konsultuję to społecznie i pytam, co możemy zrobić, żeby pomóc kilkudziesięciu albo kilkuset osobom, które moglibyśmy przyjąć do nas na wizy humanitarne dla poratowania zdrowia, rozwiązania ich problemów" - odpowiedział Hołownia. Hołownia opowiada się za zwiększeniem płacy nauczycieli do 3800 zł na rękę na początku kariery. "Złożę projekt takiej ustawy, ale wiem też, że zanim go złożę, będę musiał zbudować jakiekolwiek porozumienie, które uprawdopodobni uchwalenie tej ustawy. Dlatego, że propagandowych gestów w polskiej polityce było już za dużo. Mamy mnóstwo kandydatów machających ustawami" - mówił w RMF FM.
Szymon Hołownia chce przeznaczenia 7 proc. PKB na służbę zdrowia. W jego "Recepcie na zdrowie" znalazł się szereg propozycji m.in. ta, aby zarządzaniem szpitalami (z wyjątkiem klinik uniwersyteckich i szpitali specjalistycznych) zajmowały się samorządy wojewódzkie, reorganizacja NFZ. Hołownia chce też, aby studenci kierunków medycznych zobowiązali się do pracy w Polsce po ukończeniu studiów (za co otrzymywaliby stypendia) lub musieli refundować studia w przypadku wyjazdu zagranicę. Jego zdaniem Narodowy Fundusz Zdrowia powinien "oceniać szpitale z punktu widzenia efektywności ich działania i satysfakcji pacjentów, przygotowując analizy kosztów świadczenia opieki medycznej, aby w przyszłości rozważyć inny podział składki między regionami, niwelować nierówności i popierać solidarny system opieki zdrowotnej".
Jeśli chodzi o gospodarkę, Szymon Hołownia deklaruje, że samorządy powinny otrzymać "koronasubwencje" w wysokości 15 miliardów zł. Innowacyjność i bezpieczeństwo cyfrowe ma się strać priorytetem jego Biura Bezpieczeństwa Narodowego, oraz obrad Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Deklaruje, że z samorządem województwa śląskiego przygotuje kompleksowy plan stworzenia nowych miejsc pracy dla górników. Chce zwiększenia lokalnych sieci kolejowych, modernizacji Intercity i budowy kolejowego tranzytu towarowego ze wschodu na zachód Polski. Uważa, że podatek cyfrowy dla międzynarodowych korporacji jest słuszny, pozytywnie wypowiada się też o opłacie reprograficznej. Zaapeluje do rządu o wstrzymanie się od budowy CPK czy nowych bloków elektrowni węglowych. Twierdzi, że Polska powinna otworzyć usługi publiczne takie jak parkingi, lotniska czy drogi dla prywatnych operatorów tak, jeśli stworzone zostaną odpowiednie procedury kontroli świadczonych przez nich usług i cen jakie za nie żądają.
Szymon Hołownia opowiada się za zwiększeniem środków i uprawnień samorządów w kwestii ochrony zdrowia, edukacji i transportu. Chce przekształcenia Senatu w izbę samorządową. Uważa, że w najważniejszych kwestiach powinny być przeprowadzane referenda, a także konsultacje. "Jeżeli w tym składzie znajdowaliby się sędziowie nazywani dublerami, a więc nieprawnie powołani na to stanowisko, nie uznawałbym takich orzeczeń jako wiążących, bo zapadły z bardzo poważną wadą formalną" - tak Szymon Hołownia odpowiedział na pytanie, czy jako prezydent respektowałby wyroki Trybunału Konstytucyjnego.