W oblężonym przez siły rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy od początku inwazji zginęło już 2187 mieszkańców. W mieście kończą się ostatnie zapasy żywności i wody, a Rosjanie wciąż ostrzeliwują cele cywilne – poinformowała rada miejska.
Przez (ostatnie) 24 godziny były co najmniej 22 bombardowania (...) Na Mariupol spadło już ponad 100 bomb - napisano w oświadczeniu, cytowanym przez agencję Reutera.
Rosjanie blokują miasto i ostrzeliwują cele niemilitarne.
Ludzie są w trudnej sytuacji od 12 dni. W mieście nie ma prądu, wody ani ogrzewania. Prawie nie ma komunikacji mobilnej. Ostatnie zapasy jedzenia i wody się kończą - przekazała rada miejska.