Seria niezapowiedzianych wizyt w Kijowie. Do stolicy Ukrainy przyjechali minister obrony Wielkiej Brytanii, jego francuski odpowiednik i Jens Stoltenberg. Wołodymyr Zełenski mówi o "znaczących" spotkaniach. Szczegółów na razie nie znamy, ale nagłe pojawienie się czołowych przedstawicieli NATO w Ukrainie może sugerować, że wkrótce zza naszej wschodniej granicy nadejdą istotne wieści.
Najpierw Kijów poinformował, że pojawił się tam nowo mianowany minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps. Wizyta nie była wcześniej sygnalizowana, co oczywiście może mieć związek ze względami bezpieczeństwa.
"To znaczące spotkanie. Dziękujemy za potężne wsparcie finansowe, obronne i humanitarne Ukrainy" - powitał swojego gościa Wołodymyr Zełenski.
Shapps odparł, że przyjeżdża do Kijowa po to, by "zapytać prezydenta Zełenskiego, czego potrzebuje, by wygrać wojnę".
Szef brytyjskiego MON podkreślił, że poparcie dla Ukrainy pozostaje niezachwiane.