"Jeśli Bachmut upadnie, wróg będzie miał otwartą drogę do zajęcia innych miast w Donbasie" - powiedział Wołodymyr Zełenski w CNN. Głośno jest też o nagraniu z egzekucji ukraińskiego jeńca, który powiedział "Chwała Ukrainie", a następnie został rozstrzelany przez oprawców. Według wywiadu NATO rosyjskie wojska straciły w walkach o Bachmut w obwodzie donieckim pięć razy więcej ludzi niż Ukraińcy. Departament Stanu USA przekonuje, że Bachmut nie jest strategicznie ważny dla Rosji - chodzi przede wszystkim o pokazanie społeczeństwu sukcesu na froncie. Rosjanie jednak twierdzą, że zajęcie miasta jest kluczowe dla przełamania ukraińskich linii obronnych. Symboliczne znaczenie bronionego od miesięcy miasta, jest również istotne dla Ukraińców. Tymczasem z USA dochodzą informacje o tym, że za atakiem na gazociąg Nord Stream stoi "proukraińska grupa". Wtorek 07.03.2023 to 377. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Najważniejsze informacje zbieramy dla Was w naszej relacji.
Uczestniczyłem dzisiaj w bardzo ważnym dla Ukrainy spotkaniu. Miałem przyjemność ujrzeć swoich przyjaciół: generałów Cavoli, Andrzejczaka i Aguto oraz admirała Radakina. (...) W pierwszej kolejności poinformowałem (ich) o sytuacji na polu walki. Skoncentrowałem się głównie na kierunku wschodnim, a szczególnie na przebiegu wydarzeń w Bachmucie - relacjonował spotkanie z czołowymi dowódcami natowskimi generał Wałerij Załużny. Według słów wojskowego, w czasie konsultacji poruszono również temat przekazania Ukrainie pocisków dalekiego zasięgu i kontynuacji szkoleń ukraińskich żołnierzy w krajach Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Wołodymyr Zełenski zdementował w amerykańskiej stacji CNN, że część ukraińskiego dowództwa wojskowego opowiedziała się za wycofaniem wojsk z Bachmutu. Rozumiemy, co Rosja chce tam osiągnąć. Potrzebują jakiegokolwiek, nawet małego zwycięstwa. Nawet poprzez zrujnowanie miasta i zamordowanie tam wszystkich cywilów. Jeśli Rosja zatknęłaby w Bachmucie swoją flagę, pomogłoby to przekonać rosyjskie społeczeństwo, że ich armia jest nadal skuteczna - tłumaczył ukraiński prezydent.
Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji Maria Zacharowa skomentowała rewelacje "NYT" o tym, że ataku na rurociąg Nord Stream dokonała "proukraińska grupa". Zacharowa twierdzi, że odpowiedzialni za wyciek tych informacji dążą do odwrócenia uwagi opinii publicznej i uniknięcia właściwie przeprowadzonego śledztwa.
"Spekulacje na ten temat są nierozsądne" - tak do publikacji amerykańskiego dziennika odniósł się szef NATO Jens Stoltenberg i przypomniał, że w tej sprawie trwa regularne dochodzenie. Wiemy, że to był atak i że mamy do czynienia z sabotażem. To było uderzenie w europejską infrastrukturę krytyczną - oświadczył Stoltenberg. Premier Szwecji Ulf Kristersson odmówił komentarza w tej sprawie. Przypomnijmy, że dochodzenie w sprawie ataku na gazociąg Nord Stream prowadzi szwedzka prokuratura we współpracy ze służbami specjalnymi.
Brytyjski "Guardian" informuje, że w Bitwie o Bachmut poległo lub zostało rannych 20-30 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Według dziennika. Straty ukraińskie nie są znane, ale są one z pewnością mniejsze. Wojska okupanta próbują zająć Bachmut od sierpnia 2022 roku. Władze w Kijowie twierdzą, że sytuacja w mieście staje się coraz trudniejsza. Według oficjalnych informacji płynących bezpośrednio z kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, dwóch najważniejszych dowódców armii ukraińskiej rekomenduje dalszą obronę pozycji w Bachmucie i wstrzymanie się z poddaniem miasta.