Dziesięć krajów zachodnich wyraziło już zgodę na używanie przez Ukraińców dostarczonej przez siebie broni do ataków na terytorium Rosji. Wśród nich jest Wielka Brytania, która nie ma problemu, by siły Kijowa atakowały rosyjskie pozycje za pomocą pocisków dalekiego zasięgu Storm Shadow.

Ukraińskie władze od dawna zabiegają o zgodę na przeprowadzanie ataków na cele wojskowe w Rosji przy użyciu zachodniego uzbrojenia. Co istotne, w ostatnim czasie władze w Kijowie zyskują poparcie kolejnych zachodnich polityków.

Przykład dał szef NATO Jens Stoltenberg, który w niedawnym wywiadzie dla brytyjskiego "Economista" stwierdził, że "nadszedł czas, aby sojusznicy rozważyli, czy powinni znieść niektóre ograniczenia, które nałożyli na użycie broni, którą podarowali Ukrainie". Amerykański "New York Times" podał, że o to samo zabiega sekretarz stanu USA Antony Blinken.

Ideę, aby siły ukraińskie mogły korzystać z zachodniego uzbrojenia do ataków na terytorium Rosji, poparło już 10 krajów Zachodu - Francja, Wielka Brytania, Holandia, Polska, Szwecja, Finlandia, Czechy, Litwa, Łotwa i Estonia.

Choć część państw ogłosiło swoją decyzję w ostatnich dniach, m.in. Szwecja i Francja, to - jak przekazała francuska agencja AFP - Ukraińcy już kilkukrotnie zaatakowali w Rosji zachodnią bronią.

Agencja podała, że ostatni raz siły Kijowa użyły dostarczonego przez Zachód uzbrojenia do ataku w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji. Nie jest jednak jasne, o jakiej broni mowa.

Ukraińcy zresztą sami przyznają, że korzystają z zagranicznego sprzętu. Doradca ministra przemysłu strategicznego Jurik Sak powiedział w środę w wywiadzie dla Bloomberga, że Ukraina użyła przekazanych przez Brytyjczyków pocisków dalekiego zasięgu Storm Shadow.

Mamy już precedens. Wielka Brytania pozwoliła już na użycie dostarczonych przez nią pocisków dalekiego zasięgu i my z powodzeniem je wykorzystaliśmy - oświadczył Sak.

Ukraińcy są przekorni

Choć zgody na użycie przez Ukraińców zachodniej broni do ataków na terytorium Rosji nie wyraziły (na razie) Niemcy, to - jak poinformował dziennik "Bild", powołując się na swoje źródła - Siły Zbrojne Ukrainy przynajmniej raz wykorzystały dostarczony przez Berlin system obrony powietrznej Patriot przeciwko rosyjskim samolotom atakującym Ukrainę.

Z doniesień niemieckiej gazety wynika, że Berlin i Waszyngton zagroziły wstrzymaniem dostaw, jeśli taka sytuacja się powtórzy.

"Bild" zauważył, że Ukrainie nie wolno używać zachodniej broni przeciwko rosyjskim samolotom; obrońcy muszą poczekać, aż wystrzelone rakiety znajdą się nad Ukrainą i dopiero wtedy mogą je zestrzelić.

Rosjanom jest to jak najbardziej na rękę. Kreml wielokrotnie podkreślał, że doprowadzi to do jeszcze większej eskalacji konfliktu. Prezydent Rosji Władimir Putin po raz kolejny ostrzegł we wtorek przed "poważnymi konsekwencjami", jeśli kraje zachodnie pozwolą Ukrainie użyć swojej broni do uderzenia w Rosję.