Marco Rubio rozmawiał z Siergiejem Ławrowem. Sekretarz stanu USA miał zapewnić rosyjskiego ministra spraw zagranicznych o zaangażowaniu Donalda Trumpa w znalezienie sposobu na zakończenie konfliktu na Ukrainie. "Ponadto omawiano możliwość potencjalnej wspólnej pracy nad szeregiem innych kwestii dwustronnych" - poinformował w oświadczeniu Departament Stanu.
To kolejna rozmowa wysokich przedstawicieli USA i Rosji w ostatnim czasie. Komunikat w tej sprawie wydał amerykański Departament Stanu.
"Sekretarz stanu (Marco Rubio) ponownie potwierdził zaangażowanie prezydenta Trumpa w znalezienie zakończenia konfliktu na Ukrainie. Ponadto omówili możliwość potencjalnej współpracy w szeregu innych kwestii dwustronnych" - czytamy.
Komunikat w tej sprawie wydało także rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych. Podkreślono w nim, że podczas rozmowy "zarysował się wzajemny nastrój do współdziałania w bieżących kwestiach międzynarodowych, w szczególności uregulowania sytuacji wokół Ukrainy, sytuacji wokół Palestyny i ogólnie na Bliskim Wschodzie oraz w innych regionach".
"Ławrow i Rubio potwierdzili gotowość do wspólnej pracy nad przywróceniem opartego o wzajemny szacunek dialogu międzypaństwowego (...). Uzgodnili regularne kontakty, w tym w celu przygotowania rosyjsko-amerykańskiego spotkania na najwyższym szczeblu" - napisali Rosjanie w komunikacie.
Jak dodano, politycy opowiedzieli się za utrzymaniem kanału komunikacji, by "rozwiązać nagromadzone problemy w rosyjsko-amerykańskich stosunkach".
Wysokiej rangi urzędnicy administracji Trumpa udadzą się do Arabii Saudyjskiej, aby rozpocząć rozmowy pokojowe z rosyjskimi i ukraińskimi negocjatorami - poinformowało "Politico". Nie będą podczas nich obecni przedstawiciele państw europejskich.
W rozmowach wezmą udział doradca USA ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz, sekretarz stanu Marco Rubio i Steve Witkoff, wysłannik ds. Bliskiego Wschodu. Przy stole negocjacyjnym nie będzie specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy i Rosji gen. Keith’a Kellogga, ani przedstawicieli głównych europejskich mocarstw.
Jak z kolei informuje agencja Reutera w Arabii Saudyjskiej spotkać mają się prezydenci Donald Trump, Władimir Putin oraz Wołodymyr Zełenski.
Będzie to również pierwsze poważne spotkanie przedstawicieli Rosji i Ukrainy od początku wojny. Dojdzie do niego prawdopodobnie w ciągu kilku najbliższych dni.
Europejscy urzędnicy i amerykańscy ustawodawcy podkreślili, że jakakolwiek umowa pokojowa musi być negocjowana w sposób, który nie tylko wstrzymuje walki, ale także nie pozwala Rosji na przegrupowanie się i ponowne zbrojenie w celu przeprowadzenia nowej inwazji w przyszłości.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że nie sądzi, aby Putin był gotów do szczerych rozmów pokojowych po trzech latach wojny. Trump powiedział mi, że Putin chce zakończyć wojnę. Powiedziałem mu "Putin jest kłamcą. Mam nadzieję, że będziesz na niego naciskał, ponieważ mu nie ufam" - powiedział Zełenski w Monachium.