W niedzielę rano alarm lotniczy ogłoszono na terenie całej Ukrainy. Z lotniska na Białorusi poderwał się rosyjski MiG-31K, który może przenosić rakiety Kindżał o zasięgu pokrywającym terytorium całej Ukrainy. W ciągu doby w obwodzie chersońskim armia rosyjska zabiła 16 osób, 64 zostały ranne. Siły ukraińskie zdołały prawdopodobnie spowolnić rosyjskie ataki w rejonie Bachmutu; przeciwnik będzie dążyć do pauzy operacyjnej lub taktycznej w tym regionie - ocenia amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). "Rosja jest gotowa do negocjacji ze wszystkimi stronami zaangażowanymi w konflikt w Ukrainie" – powiedział w wywiadzie telewizyjnym prezydent Rosji Władimir Putin. Najważniejsze wydarzenia związane z 305. dniem wojny w Ukrainie znajdziecie w naszej relacji z 25.12.2022 r.
Na lotnisku Maczułyszcze na Białorusi zapali się samolot należący do Sił Powietrznych Rosji. Maszyna była przeznaczona do przenoszenia pocisków Kindżał. Zanim została ugaszona spłonął jej silnik. Samolot jest niesprawny i w najbliższym czasie nie będzie mógł latać.
Rosja przygotowuje nową ofensywę przeciwko Ukrainie - pisze "Neue Zürcher Zeitung". Gazeta twierdzi, że takie przewidywania opisano w nieopublikowanym raporcie niemieckiego ministerstwa obrony. Według szwajcarskiego dziennika, dokument wskazuje, że Rosja może na wiosnę podjąć próbę opanowania całego Donbasu. Potem po ufortyfikowaniu tych terenów miałaby rozważyć atak ze wschodu przy jednoczesnym uderzeniu armii białoruskiej na Kijów i odcięciu Ukrainy od dostaw broni poprzez opanowanie linii zaopatrzenia, w tym wiodących z Polski. Powołując się na tajny raport dziennik pisze, że niemiecki wywiad ocenia, iż to jest jednak mało prawdopodobne, bo wymagałoby pełnej mobilizacji w Rosji.
Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Iranu generał dywizji Mohammad Bagheri stwierdził, że oskarżenia o wykorzystywanie irańskich dronów przez Rosję to dobra wiadomość dla jego kraju - świadczą bowiem o wysokiej pozycji Teheranu i jego technologii.
Jednocześnie stwierdził, że nadmierne oskarżanie o wykorzystywanie bezzałogowców to "część wojny psychologicznej", a wiele zarzutów jest fałszywych.
Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi powiedział, że Chiny zamierzają pogłębić współpracę z Rosją, jednocześnie zapewniając o "bezstronnym" stanowisku Pekinu w sprawie wojny na Ukrainie.
Jeśli chodzi o kryzys na Ukrainie, konsekwentnie przestrzegamy fundamentalnych zasad obiektywności i bezstronności, nie faworyzując żadnej ze stron, nie dolewając oliwy do ognia, a tym bardziej nie doszukując się własnego interesu w sytuacji - powiedział.
W swoim codziennym nagraniu prezydent Wołodymyr Zełenski zaapelował do mieszkańców o ostrożność i uwagę.
Zostało jeszcze kilka dni w tym roku. Musimy mieć świadomość, że nasz wróg będzie próbował uczynić ten czas mrocznym i trudnym dla nas - powiedział.
Zełenski poprosił Ukraińców, by nie ignorowali alarmów. Wiem, że ciemność nie przeszkodzi nam w doprowadzeniu okupantów do ich kolejnych porażek. Ale musimy być gotowi na każdy scenariusz. Proszę słuchać się alarmów lotniczych w tych dniach - podkreślił.
Siły Zbrojne Ukrainy ostrzelały zebranie rosyjskich oficerów w miejscowości Zabaryne w obwodzie chersońskim na południu kraju - poinformował portal Ukraińska Prawda.
Zlokalizowani przez ukraińskie wojsko oficerowie rosyjskich sił okupacyjnych należeli do Południowego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Wskutek sobotniego ostrzału rannych zostało 70 żołnierzy Rosji, liczba zgonów jest nadal ustalana - podano w niedzielnym komunikacie ukraińskiego Sztabu Generalnego.
Szef chersońskiej administracji Jarosław Januszewycz twierdzi, że rosyjskie wojsko celowo atakuje placówki medyczne w regionie.
W atakach, które miały miejsce wczoraj w wigilię zbombardowano szpital kliniczny, rejonowy zakład psychiatryczny oraz zniszczono gabinet lekarski.
Rosjanie przygotowują i szkolą nowych rekrutów - powiedział szef ługańskiej administracji Serhij Hajdaj. Według niego Moskwa koncentruje się na zdobyciu Bachmutu nie ze względów wojskowych, ale "symbolicznych".
Kadyrowcy i wagnerowcy chcą pokazać, że coś potrafią. Ale na razie po prostu tracą tysiące żołnierzy - powiedział.
Jeśli liczba Rosjan zwiększy się na froncie, wówczas Ukraińcy będą "musieli walczyć o każdy metr" - podkreślił.
Według grupy Białoruski Hajun, która monitoruje ruchy wojsk i uzbrojenia na Białorusi, w porcie lotniczym Maczuliszczy zapalił się silnik jednego z myśliwców MiG-31K należących do sił rosyjskich. Według nich w najbliższym czasie nie będzie mógł latać.
Jewgienij Prigożyn, szef grupy Wagnera, prywatnej organizacji najemników, oznajmił w wywiadzie telewizyjnym na antenie RT, że oligarchowie i bogaci Rosjanie powinni wspierać finansowo działania wojenne na Ukrainie.
61-letni Prigożyn, który dotychczas nie pokazywał się w mediach, w wywiadzie udzielonym w sobotę rosyjskiej państwowej telewizji RT powiedział, że jego rodacy powinni zrezygnować z luksusów, aby "byli gotowi do wsparcia działań frontowych na Ukrainie".
W pewnym momencie należy zrozumieć, że trzeba rozstać się ze wszystkim, co się ma, czyli z kuszącym światem restauracji, kurortów, willi, basenów. Im szybciej wszystko zostanie im odebrane, tym lepiej - oświadczył szef grupy Wagnera.
Na terytorium całego kraju trwa alarm lotniczy, przyczyną jest wylot z białoruskich lotnisk rosyjskich myśliwców MiG-31K - powiadomiły portale informacyjne.
Białoruskie kanały monitoringowe powiadomiły, że z lotnisk w Maczuliszczach i w Baranowiczach wyleciały myśliwce rosyjskie MiG-31K. Mogą one przenosić rakiety Kindżał, których zasięg obejmuje całą Ukrainę. Za każdym razem w takim przypadku ogłaszany jest alarm.
Ministerstwo obrony Ukrainy podaje, że od początku rosyjskiej inwazji zniszczono już 6000 rosyjskich wozów bojowych.