​Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w środę podczas wizyty w Kiszyniowie, że ukraińska ofensywa w obwodzie kurskim została przygotowana potajemnie. Zapewnił też o dalszym wsparciu finansowym dla Ukrainy.

Kanclerz Niemiec przybył w środę do Kiszyniowa, gdzie został najpierw przyjęty przez premiera Dorina Receana, a potem rozmawiał z prezydent kraju Maią Sandu.

Szef niemieckiego rządu - pomimo planowanych mniejszych wydatków na wsparcie dla Ukrainy w budżecie federalnym w 2025 r. - zapewnił w Kiszyniowie o jej dalszym wsparciu ze strony Niemiec.

Niemcy nie zrezygnują ze wsparcia dla Ukrainy. (...) Będziemy nadal wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne, i będziemy państwem, które najbardziej w Europie wspiera Ukrainę - podkreślił.

Olaf Scholz został zapytany przez dziennikarzy o ukraińską ofensywę w obwodzie kurskim i czy Ukraina może używać w niej dostarczoną przez Niemcy broń.

Ukraina przygotowała tam swoją operację wojskową bardzo potajemnie i bez informacji zwrotnej, co z pewnością wynika z sytuacji - odparł Niemiec, zaznaczając, że jego rząd uważnie obserwuje rozwój sytuacji.

Jest to bardzo ograniczona operacja pod względem przestrzeni i prawdopodobnie również pod względem czasu - stwierdził kanclerz Niemiec, chociaż - jak wskazał - jakikolwiek dalszy komentarz nie wchodzi w gręWszystko to z pewnością będzie można ocenić w późniejszym czasie - powiedział.

Niemiecka agencja dpa zwraca uwagę, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wielokrotnie wzywał swoich partnerów do pozwolenia na ataki zachodnimi rakietami dalekiego zasięgu na cele na terytorium Rosji. Obecnie istnieją ograniczenia w tym zakresie.