Zastępca szefa okupacyjnej chersońskiej administracji Witalij Buluk został w poniedziałek ranny w eksplozji samochodu, którym podróżował. Informację przekazała rosyjska agencja prasowa Interfax, która powołała się na tzw. ministra zdrowia okupacyjnych władz.
Mianowany przez Rosjan tzw. minister zdrowia okupowanej części obwodu chersońskiego Wadim Ilmijew powiedział, że stan Witalija Buluka jest stabilny. Dodał, że Buluk przebywa w jednej z lokalnych placówek medycznych.
Kierowca samochodu zginął na miejscu. Według moich informacji, wybuchła przeciwpiechotna mina kierunkowa. Samochód uległ spaleniu - przekazał Ilmijew, cytowany przez agencję Reutera.
Nie wiadomo, czy do samochodu były przymocowane materiały wybuchowe. Doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko napisał w serwisie Telegram, że samochód, którym podróżował Buluk, eksplodował w pobliżu jego domu w mieście Skadowsk. Polityk nie ukrywał swojej aprobaty dla ataku na "zdrajcę" i "kolaboranta".
W ostatnich miesiącach do kilku zdarzeń, w których mianowani przez Rosję urzędnicy na okupowanych terenach zostali albo ranni, albo zginęli.
Najgłośniejszym przypadkiem jest śmierć Kyryło Stremousowa, innego zastępcy szefa rosyjskiej administracji w Chersoniu. Mężczyzna pięć tygodni temu stracił życie w wypadku samochodowym.
Stremousow był jednym z najgłośniejszych działaczy związanych z rosyjskimi okupantami w Ukrainie. Publikował w mediach społecznościowych oświadczenia pełne agresji, w tym na temat sytuacji na froncie.
Wkrótce po jego śmierci władze w Moskwie nakazały swoim wojskom wycofanie się z zachodniej części obwodu chersońskiego, znajdującej się na prawym brzegu Dniepru. Była ona okupowana od pierwszych dni inwazji na Ukrainę, a w październiku prezydent Rosji Władimir Putin podjął decyzję o jej anektowaniu. Chersoń został wyzwolony przez Ukraińców 11 listopada.
Władze w Kijowie nie przyznały się do żadnego z ataków na urzędników okupacyjnych administracji.