Amerykański aktor Sean Penn po raz trzeci od początku rosyjskiej inwazji odwiedził Ukrainę. Podczas spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim przekazał mu swoja statuetkę Oscara „jako symbol wiary w zwycięstwo”. Nagroda ma pozostać na Ukrainie do czasu wygrania przez nią wojny.
Kiedy wygracie, przywieziecie go do Malibu - powiedział Sean Penn, wręczając statuetkę Zełenskiemu.
"Tym razem nasze spotkanie było szczególne. Sean przywiózł swoją statuetkę Oscara jako symbol wiary w zwycięstwo naszego kraju. Pozostanie ona na Ukrainie do zakończenia wojny" - napisał Zełenski w Telegramie, publikując nagranie ze spotkania.
Ukraiński prezydent uhonorował aktora orderem Za Zasługi III stopnia, dziękując mu za "szczere poparcie i istotny wkład w popularyzację Ukrainy na świecie".
Sean Penn był na Ukrainie w dniu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego - przebywał wtedy w Kijowie w związku ze zdjęciami do swojego filmu.
Jak powiadomił Zełenski, jest to już trzecia wizyta aktora w tym kraju w ciągu ponad ośmiu miesięcy wojny.
W ukraińskiej stolicy na Alei Odwagi umieszczono tabliczkę z nazwiskiem Seana Penna i datą 24 lutego 2022 r.
Sean Penn jest dwukrotnym laureatem Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę męską. Pierwszą nagrodę otrzymał w 2003 r. za kreację w filmie "Rzeka tajemnic", drugą - w 2008 r. za występ w "Obywatelu Milku".