Zełenski odpowiada Kliczce. Mówi o nie marnowaniu czasu na kłótnie [ZAPIS RELACJI]

Dziękuję wszystkim, którzy nie są rozczarowani i nie marnują swojej cennej energii na kłótnie. Tym, którzy działają na rzecz interesu narodowego - mówił w wieczornym przesłaniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jego słowa są odbierane jako odpowiedź na słowa krytyki, jakie pod adresem ukraińskiego przywódcy skierował mer Kijowa Witalij Kliczko.

W wywiadzie dla szwajcarskiego portalu 20 Minuten Kliczko wytknął Zełenskiemu, że "ludzie zadają sobie pytanie, dlaczego Ukraina nie była lepiej przygotowana do tej wojny". Dlaczego Zełenski do końca zaprzeczał, że do niej dojdzie. Dlaczego Rosjanie mogli tak szybko dojść do Kijowa. Było zbyt wiele informacji, które nie pasowały do rzeczywistości - ocenił mer Kijowa.

Dziękuję wszystkim, którzy nie zapominają, że linia frontu potrzebuje wsparcia każdego dnia. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy pracują na rzecz stałego, ciągłego, realnego wsparcia. Dziękuję wszystkim, którzy rozumieją, jak ważne jest, aby nasi ludzie na liniach frontu i tymczasowo okupowanych terytoriach czuli, że Ukraina o nich pamięta. Pamięta i nie pozostawi ich na pastwę wroga - dodał Zełenski.

Prezydent Ukrainy podziękował też krajom, które pomagają w szkoleniu ukraińskich żołnierzy. Każda taka misja szkoleniowa to konkretny wkład w zwycięstwo, które nadejdzie - zapewnił prezydent Ukrainy.

W niedzielę zmarł współautor aktu ogłoszenia niepodległości państwowej Ukrainy, jeden z założycieli Ludowego Ruchu Ukrainy Leontij Sandulak - podała Ukraińska Prawda.

W rosyjskim bombardowaniu Awdijiwki i Kostiantyniwki zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne.

Dwie osoby zginęły, a siedem zostało rannych w wyniku rosyjskiego ataku na Chersoń - poinformowały lokalne ukraińskie władze.

Rosjanie trafili pociskiem m.in. w wielopiętrowy budynek mieszkalny, zabijając jedną osobę i raniąc trzy inne.

Szef lokalnej administracji opublikował zdjęcie kobiety zabitej w rosyjskim bombardowaniu Chersonia.

Ukraiński ruch oporu przekazuje, że pracownicy instytucji państwowych na okupowanym przez Rosję terytorium są zmuszani do oddawania krwi. Ma to mieć związek z dużymi stratami oddziałów rosyjskich, które mają wielu rannych.

Jak podaje "Daily Telegraph", Niemcy dążą do zmniejszenia wkładu na fundusz UE, z którego finansowane jest wsparcie wojskowe dla Ukrainy.

Według brytyjskiego dziennika, który powołuje się na dokument niemieckiego rządu, kanclerz Olaf Scholz chciałby, aby wsparcie wojskowe dla Ukrainy mogło występować "albo poprzez wkład finansowy do Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju, albo w formie bezpośrednich dostaw sprzętu wojskowego dla Ukrainy".

Przywódcy UE spotkają się w Brukseli  w dniach 14 i 15 grudnia, aby przedyskutować zmiany w funkcjonowaniu Europejskiego Instrumentu na rzeczPokoju.

Minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow poinformował, że od poniedziałku na przejściu granicznym Uhrynów-Dołhobyczów otwarty będzie pas ruchu dla pustych ciężarówek wyjeżdżających do Unii Europejskiej. Kubrakow stwierdził, że jest to pierwszy punkt z listy, którą Ukraina realizuje w celu odblokowania granicy.

Spadek popularności Wołodymyra Zełenskiego nie jest zaskoczeniem - ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego portalu 20 Minuten mer Kijowa Witalij Kliczko. Zełenski płaci za błędy, które popełnił - powiedział burmistrz ukraińskiej stolicy.

Jak podkreślił, prezydent pełni ważną funkcję i należy go popierać do końca wojny. Ale potem "każdy polityk zapłaci za swoje sukcesy i niepowodzenia".

O wszczęciu postępowania w związku z rozstrzelaniem dwóch nieuzbrojonych żołnierzy ukraińskich poinformowała prokuratura generalna Ukrainy. "Według wstępnych ustaleń doszło do tego obok jednego z punktów obserwacyjnych w pobliżu miejscowości Stepne w rejonie (powiecie) pokrowskim" - pisze w komunikacie biuro prokuratora generalnego.

Na nagraniu każdy wyraźnie widzi, że ukraińscy wojskowi robią wszystko, co niezbędne, aby pokazać, że są nieuzbrojeni, że się poddają i nie stanowią żadnego zagrożenia dla rosyjskiego wojska. Zatem automatycznie należało ich przejąć i nadać im status jeńców wojennych - oświadczył ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubiniec, wyrażając nadzieję, że organom ścigania i agencjom wywiadowczym uda się zidentyfikować osoby zamieszane w tę zbrodnię wojenną.

Ministerstwo Obrony Ukrainy podziękowało Polsce za wspieranie jej armii w wojnie z Rosją, a przede wszystkim za dostawy armatohaubic Krab, które nazwano "koszmarem" dla rosyjskich okupantów oraz "bronią zwycięstwa".

Ukraińcy opublikowali wpis na temat Kraba na X pod hasłem "Kalendarz Adwentowy Ministerstwa Obrony" i zapowiedzieli, że w kolejnych dniach pojawią się następne informacje o "uzbrojeniu zwycięstwa".

Złe warunki pogodowe spowolniły tempo operacji ukraińskich i rosyjskich na całej linii frontu, ale nie zatrzymały ich całkowicie - ocenia w najnowszym raporcie Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Think tank podaje, powołując się na stronę ukraińską, że w rejonie Bachmutu Rosjanie używają lotnictwa tam, gdzie umożliwia to pogoda. Rzecznik ukraińskich wojsk lądowych Wołodymyr Fitjo powiedział także, że warunki nie mają istotnego wpływu na ataki rosyjskiej artylerii.

Rosjanie zastrzelili dwóch ukraińskich żołnierzy, którzy poddali się do niewoli - poinformował portal Suspilne. Na kanale Telegram pojawiło się nagranie przedstawiające grupę żołnierzy strzelających do dwóch ukraińskich żołnierzy wychodzących z ziemianki, z których jeden miał podniesione ręce. Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubiniec zapowiedział, że będzie domagał się pomocy w ukaraniu winnych zbrodni wojennej od organizacji międzynarodowych.

Na nagraniu każdy wyraźnie widzi, że ukraińscy wojskowi robią wszystko, co niezbędne, aby pokazać, że są nieuzbrojeni, że się poddają i nie stanowią żadnego zagrożenia dla rosyjskiego wojska. Zatem automatycznie należało ich przejąć i nadać im status jeńców wojennych - oświadczył Łubiniec.

Najemnicy rosyjskiej wojskowej Grupy Wagnera po powrocie z wojny na Ukrainie szukają pracy m.in. jako ochroniarze. Chwalą się doświadczeniem w "szturmowaniu domów" - pisze serwis Wiorstka. Niektórzy nie potrafią odnaleźć się "w cywilu" - wpadają w ciąg alkoholowy, jeszcze inni - chcą wrócić na front - podaje to samo źródło.

Siły Powietrzne Ukrainy informują o zestrzeleniu 10 z 12 dronów, którymi w nocy zaatakowali Rosjanie z kierunku Primorsko-Achtarsk (w Kraju Krasnodarskim). Atak przebiegał w kilku falach, a maszyny z obwodu chersońskiego wleciały do obwodu mikołajowskiego, gdzie większość z nich została zniszczona.