Pobicie, wymuszenie rozbójnicze oraz kierowanie gróźb karalnych wobec dwóch nastolatków - takie zarzuty postawiła prokuratura 22-letniemu pseudokibicowi jednej z łódzkich drużyn. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
W związku z tą sprawą zatrzymano również 28-letnią kobietę. Prokuratura przedstawiła jej zarzut podżegania do przestępstwa. Grozi jej kara do 5 lat więzienia. Zastosowano wobec niej policyjny dozór - poinformowała rzeczniczka łódzkiej policji Joanna Kącka.
Według wstępnych ustaleń, w lipcu tego roku, na terenie łódzkiej dzielnicy Widzew, kilku napastników zaatakowało dwóch nastolatków, którzy kibicowali innej łódzkiej drużynie. Jednego chłopca napastnicy dotkliwie pobili. Drugiego usiłowali przemocą zmusić do przekazania m.in. hasła umożliwiającego dostęp do forum kibiców klubu, z którym sympatyzuje. Grożąc pobiciem, zabrali im trzy szaliki i dwie koszulki z logo klubu. W końcu sierpnia wywiesili na drzwiach ich domów nekrologi i zapalili znicze. To zachowanie zostało potraktowane jako groźby karalne.
W związku z tą sprawą zatrzymano 22-letniego mężczyznę, który łącznie usłyszał sześć zarzutów na szkodę dwóch małoletnich. Został aresztowany na trzy miesiące. Dzień później zatrzymano 28-letnią kobietę, która nakłaniała inne osoby do kierowania gróźb wobec świadków tych zdarzeń.
Policja zapowiada dalsze zatrzymania.