Jak ustalili reporterzy RMF FM, w Polsce nikt nie kontroluje jakie dopalacze trafiają na rynek. Bez problemu takie substancje można kupić. Trzeba tylko wiedzieć gdzie. Tymczasem rząd Niemiec jeszcze w styczniu chce zakazać produkcji, handlu i posiadania groźnego dopalacza Spice.
"Mistrzostwo. Podobne do zielonego, ale bardziej chilout. Paczuszka ma prawilne 3 gram zapakowane u dila, byś takiej trójki nie dostał nigdy" – to jeden z internetowych komentarzy klientów sklepów z dopalaczami. "Wypas. Faza jak po trawie. Do tego legalne warto kupić!!" – pisze inny.
By kupić takie używki, trzeba mieć ukończone 18 lat. Reporter RMF FM z ukrytym mikrofonem odwiedził jeden ze sklepów z dopalaczami:
Najciekawsze jest to, że w każdym z takich sklepów klienci słyszą, że „produkt nie nadaje się do spożycia przez ludzi":