Zacięte walki w centrum obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy sprawiły, że ruszyła stamtąd nowa fala uciekinierów. Według danych ONZ już blisko milion ludzi zostało zmuszonych do ucieczki z miejsc zamieszkania.
Ponadto około 600 tys. mieszkańców Ukrainy, jak podaje ukraińskie Ministerstwo Polityki Społecznej, wystąpiło w ubiegłym roku o azyl, bądź o inną formę pozwolenia na czasowe zamieszkanie i pracę w Rosji, na Białorusi, w Polsce, w Mołdawii, na Węgrzech i w Rumunii.
Z miejscowości Debalcewe, Awdijiwka i Switłodarsk, gdzie ostatnio ludność cierpi z powodu aktów wyjątkowo brutalnej przemocy, ewakuowano 2800 cywilów, z czego 760 osób to dzieci oraz inwalidzi.
Rząd ukraiński jest szczególnie zaniepokojony sytuacją ludności na terenach leżących w pobliżu stref, gdzie toczą się walki i trwa silny ostrzał, co uniemożliwia ewakuację mieszkańców - głosi komunikat biura Wysokiego Komisarza ONZ do Spraw Uchodźców (UNHCR).
Nasze ekipy w terenie informują, że wielu spośród nowo przybyłych uciekinierów zdołało zabrać ze sobą bardzo niewielki dobytek. Brakuje im nawet zimowej odzieży - oświadczył w piątek rzecznik UNHCR, Adrian Edwards.
Rozpoczęto rozdawanie jej wśród najbardziej potrzebujących.
Według danych zgromadzonych przez obserwatorów różnych organizacji praw człowieka działających na Ukrainie od połowy kwietnia, tj.od chwili wybuchu sprowokowanego przez prorosyjskie elementy konfliktu zbrojnego, zginęło w tym kraju 5 300 osób.