Ukraina całkowicie wstrzymuje połączenia lotnicze z Rosją. Decyzja ta zacznie obowiązywać 25 października i będzie dotyczyć wszystkich rosyjskich przewoźników lotniczych – oświadczyło ministerstwo infrastruktury w Kijowie.
Resort wyjaśnił, że jest to reakcja na brak odpowiedzi na prośbę Ukrainy do Federalnej Agencji Transportu Lotniczego Rosji (Rosawiacji) o wyjaśnienie przyczyn ograniczenia lotów do tego kraju dla ukraińskich linii lotniczych.
Państwowa Lotnicza Służba Ukrainy podjęła decyzję o całkowitym wstrzymaniu ruchu lotniczego między Ukrainą a Federacją Rosyjską od 25 października 2015 roku - ogłosiło ukraińskie ministerstwo infrastruktury.
W komunikacie podkreślono, że ograniczenia będą stosowane, dopóki Rosawiacja nie odwoła zakazów wobec przewoźników ukraińskich. Wznowić loty nad Ukrainą będą mogli wówczas ci przewoźnicy rosyjscy, którzy nie znaleźli się na liście sankcji ogłoszonych wcześniej przez Kijów.
25 września rząd Ukrainy powiadomił, że wprowadza zakaz lotów dla około 20 rosyjskich linii lotniczych, które znalazły się na ogłoszonej przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) liście osób i instytucji objętych sankcjami. Dotknęły one także głównego rosyjskiego przewoźnika, Aerofłot, oraz kompanię Transaero.
Ukraińska Rada Ministrów poinformowała też o wprowadzeniu zakazu rejsów tranzytowych nad obszarem Ukrainy dla rosyjskich samolotów, "jeśli są nimi przewożone towary mające przeznaczenie wojskowe, towary podwójnego przeznaczenia lub rosyjskie siły wojskowe".
W odpowiedzi Rosja ogłosiła, że wprowadzi zakaz lotów dla ukraińskich linii lotniczych, który ma zacząć obowiązywać od 25 października.
W połowie września administracja prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki opublikowała listę objętych sankcjami osób prawnych i fizycznych z Rosji i innych państw. Sankcje wprowadzono w odpowiedzi na ogłoszenie wówczas przez prorosyjskich separatystów w Donbasie na wschodniej Ukrainie wyborów samorządowych. Ostatecznie separatyści odłożyli je na przyszły rok.
Na liście sankcji RBNiO Ukrainy znalazły się osoby, które w opinii Kijowa poparły dokonaną przez Moskwę aneksję Krymu i konflikt z separatystami w Donbasie.
(pj)