Negocjatorzy Ukrainy, Rosji i OBWE osiągnęli porozumienie ws. całkowitego przerwania ognia między wojskami ukraińskimi i prorosyjskimi separatystami od poniedziałku 27 lipca. Służby prezydenta Wołodymyra Zełenskiego piszą o "przełomie" i podkreślają wsparcie ze strony Berlina i Paryża.
"Przełom (w negocjacjach) jest rezultatem skutecznych działań delegacji ukraińskiej przy wsparciu naszych międzynarodowych partnerów w Berlinie i Paryżu" - głosi oświadczenie wydane przez służby prasowe prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
W komunikacie podkreślono, że całkowite i wszechstronne przerwanie ognia jest warunkiem wstępnym realizacji porozumienia rozejmowego zawartego w 2015 roku w stolicy Białorusi, Mińsku.
Walki na wschodzie Ukrainy pomiędzy żołnierzami ukraińskimi a wspieranymi przez Rosję rebeliantami trwają od 2014 roku.
Intensywna wymiana ognia ustała po zawarciu mińskich porozumień, wciąż jednak dochodzi do sporadycznych starć, w których giną zarówno cywile, jak i żołnierze ukraińscy oraz separatyści.
Prezydent Wołodymyr Zełenski - po objęciu władzy w ubiegłym roku - podejmował próby zakończenia konfliktu, aranżując szereg wymian jeńców. Starcia trwały jednak nadal.
Szacuje się, że od początku konfliktu na wschodzie Ukrainy zginęło ponad 13 tysięcy ludzi.