Działania grupy ratowniczej HUSAR Poland zmierzają ku końcowi. Ich powrót do kraju zaplanowano na 15 lutego – poinformował komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Andrzej Bartkowiak.

"Na środę 15 lutego zaplanowano powrót polskiej grupy do kraju, ale jeszcze pozostajemy w gotowości" - zapewnił na Twitterze szef PSP, gen. brygadier Andrzej Bartkowiak. 

76 strażaków z Polski jest w Turcji

Grupa ratownicza HUSAR Poland - 76 strażaków i osiem wyszkolonych psów - do Turcji wyleciała w poniedziałek 6 lutego wieczorem, kilka godzin po trzęsieniu. Polscy strażacy prowadzą akcję ratowniczą w mieście Besni, w którym na skutek trzęsienia ziemi zawaliło się blisko trzydzieści domów. Dotychczas udało im się ocalić 12 osób.

Działania polskiej grupy ratowniczej miały być prowadzone do dziś. Komendant główny PSP poinformował jednak, że strażacy zostaną w Turcji co najmniej do środy, 15 lutego. Decyzję o przedłużeniu akcji podjęto po konsultacji komendanta i dowódcy grupy HUSAR Poland brygadiera Grzegorza Borowca z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim oraz tureckimi władzami. 

Przeczytaj również:

6-latka uratowana po 178 godzinach od trzęsienia ziemi w Turcji

Ponad 34 tys. osób zginęło

Według oficjalnych raportów liczba ofiar śmiertelnych w wyniku gwałtownego trzęsienia ziemi, które w ostatni poniedziałek nawiedziło Turcję i Syrię wzrosła do ponad 34 tysięcy. Według prognoz ONZ liczba ofiar może się "podwoić". 

Przeczytaj więcej na ten temat:

Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii: Ponad 34 tys. zabitych. Ratownicy wciąż znajdują żywych ludzi