Rozstawiona z "jedynką" Serena Williams pokonała włoską tenisistkę Camilę Giorgi 6:4, 7:5 w pierwszej rundzie turnieju Australian Open. Broniąca tytułu Amerykanka walczy o siódmy triumf w wielkoszlemowej imprezie w Melbourne.

Rozstawiona z "jedynką" Serena Williams pokonała włoską tenisistkę Camilę Giorgi 6:4, 7:5 w pierwszej rundzie turnieju Australian Open. Broniąca tytułu Amerykanka walczy o siódmy triumf w wielkoszlemowej imprezie w Melbourne.
Australian Open - Serena Williams bez straty seta w drugiej rundzie /LUKAS COCH /PAP/EPA

W pierwszym secie Williams dość szybko przełamała dwukrotnie 36. na światowej liście Giorgi i objęła prowadzenie 4:1. Po chwili jednak pozwoliła niżej notowanej rywalce na "breaka", a gdy Włoszka utrzymała podanie, to przewaga liderki rankingu WTA zmalała do jednego gema. Końcówka tej partii należała już jednak do Amerykanki.

W drugiej odsłonie walka przez dłuższy czas była wyrównana. Na początku zawodniczka z Italii, finalistka dwóch ostatnich edycji turnieju WTA w Katowicach, cztery razy wybroniła się przed przełamaniem. Nie udało jej się jednak tego powtórzyć przy stanie 5:5. W 12. gemie Williams nie straciła nawet punktu i zapewniła sobie awans do drugiej rundy. 

Spotkanie trwało godzinę i 45 minut. Giorgi nieco pomogła przeciwniczce - zanotowała aż 12 podwójnych błędów i 32 niewymuszone.

Wydaje mi się, że byłam w stanie zachować spokój i opanowanie i to było kluczowe - oceniła Williams. 

Dwa poprzednie pojedynki tych tenisistek także bez straty seta wygrała słynna zawodniczka z USA.

W kolejnej fazie zmagań Amerykanka zmierzy się z Su-Wei Hsieh. Zawodniczka z Tajwanu pokonała Jelenę Ostapenko z Łotwy 3:6, 7:5, 6:1, choć w drugim secie przegrywała już 0:4.
Poniedziałkowym zwycięstwem młodsza z sióstr Williams uspokoiła swoich kibiców. Po niespodziewanej porażce w półfinale US Open przedwcześnie zakończyła poprzedni sezon. Na początku stycznia z kolei po jednym rozegranym secie skreczowała w Pucharze Hopmana z powodu kontuzji kolana.

Minęło naprawdę sporo czasu od mojego poprzedniego meczu o stawkę. Ważnym dla mnie było, by wyjść na kort i przejść przez to. Dzisiejsze spotkanie nie było krótkie, ale to akurat w mojej obecnej sytuacji jest plusem - zaznaczyła.   

Amerykanka walczy obecnie o 22. tytuł wielkoszlemowy. W rozgrywanym na twardych kortach Australian Open triumfowała sześć razy (2003, 2005, 2007, 2009-10 i 2015). 

(j.)