Głosowanie w wyborach do rady świętokrzyskiej gminy Słupia w jednym z okręgów ma być powtórzone - zdecydował kielecki sąd, uwzględniając protest w sprawie wyników listopadowych wyborów samorządowych. W proteście wskazano m.in., że krewni zwycięskiego kandydata przywozili głosujących do lokalu wyborczego i wskazywali im, na kogo powinni oddać głos.
Jak poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach Marcin Chałoński, sąd orzekł o nieważności wyboru radnego w okręgu nr 13 w gminie Słupia w powiecie jędrzejowskim i stwierdził wygaśniecie mandatu osoby, która miała być wybrana 16 listopada.
O wyborze radnego w tym okręgu decydowało losowanie, ponieważ dwie osoby uzyskały taką samą liczbę głosów.
Protest wyborczy złożyli dwaj kandydaci, którzy nie zostali wybrani na radnych.
Jak poinformował ich przedstawiciel Jarosław Skutnik, w proteście wskazali oni, że przegrany w losowaniu kandydat nie był powiadomiony o konieczności przeprowadzenia losowania i nie uczestniczył w nim. Twierdzili również, że osoby z rodziny zwycięskiego kandydata przywoziły do lokalu wyborczego głosujących, wskazując im, na kogo powinni oddać głos w wyborach do rady gminy.
Decyzja sądu jest nieprawomocna.
(edbie)