Robert Kubica w przyszłym roku nadal będzie kierowcą rezerwowym Alfy Romeo, a Orlen pozostanie sponsorem tytularnym tego zespołu Formuły 1 - poinformował szef polskiego koncernu paliwowego Daniel Obajtek. Z marką Orlen polski kierowca współpracuje od 2019 roku. Najpierw startował w F1 w barwach teamu Williams, choć bez sukcesów, później przeniósł się do Alfy Romeo jako kierowca testowy i rezerwowy.
W przyszłym roku schemat pracy w Formule 1 będzie podobny jak dotychczas. Dwa lata temu, jak zacząłem być kierowcą rezerwowym, obserwowałem, jak się sytuacja rozwinie. W 2020 roku byłem mile zaskoczony po w pierwszych testach w bolidzie Alfa Romeo Racing Orlen, bo zdałem sobie sprawę, że wcześniejszy sezon miał negatywny wpływ na mnie. Dopiero poczułem, jak to jest prowadzić bolid F1, którym można walczyć - relacjonował blisko 37-letni Kubica.
W 2021 roku Kubica jako zawodnik rezerwowy wystąpił w dwóch wyścigach w barwach Alfy Romeo Racing Orlen. W Grand Prix Holandii zajął 15. miejsce, a w Grand Prix Włoch - 14.
Dwa lata temu miałem okazję zbudować wiedzę o bolidzie. W tym roku uczucie nie było aż tak dobre, startowałem w Holandii i we Włoszech i nie było łatwo z kilku różnych względów. W tym sezonie nie miałem nawet pół dnia testów. Nie miałem jak zbudować swojej pewności siebie. W przyszłym roku chciałbym mieć taką możliwość, bo wszystko się zmienia. Nowe bolidy są zupełnie inne, mają inne DNA - przyznał Polak.