Lubuska policja jeszcze raz przeanalizuje dowody w sprawie trzech styczniowych napadów na kobiety w Zielonej Górze - dowiedziała się reporterka RMF FM Barbara Zielińska. Funkcjonariusze potwierdzili, że fikcją był rzekomy napad gwałciciela na szesnastolatkę w Świdnicy.
Dziewczyna wymyśliła całą historię. By ją uwiarygodnić, sama żyletką poraniła sobie nogi i piersi. Według informacji naszej reporterki nastolatka chciała w ten sposób odwrócić uwagę rodziców od swoich szkolnych problemów. Teraz o jej losie zdecyduje sąd dla nieletnich.
To już piąty napad, który został wymyślony przez rzekome ofiary.