"Uważam, że powinniśmy pójść w stronę twardego zakazu zabudowania terenów zalewowych" - stwierdziła w TVP Info minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. "Nie dlatego, że tak myśli minister klimatu i środowiska, jakiś klimatolog, tylko żeby chronić życie i zdrowie ludzi" - dodała.

"Samorządowcy, obchodząc prawo, wydają pozwolenia"

Nie może być tak, że Wody Polskie wydają zakaz budowy, a samorządowcy, obchodząc prawo, wydają pozwolenia dla lokalnej społeczności na jakieś budowle, które stają potem w miejscach, gdzie powinniśmy dać ujście nadmiarom wody - powiedziała w TVP Info Paulina Hennig-Kloska pytana o to, czy będzie zmiana prawa dotyczącą budowy na terenach zalewowych.

Uważam, że powinniśmy pójść w stronę twardego zakazu zabudowania terenów zalewowych, ale nie dlatego, że tak myśli minister klimatu i środowiska, jakiś klimatolog, tylko żeby chronić życie i zdrowie ludzi - dodała minister klimatu i środowiska.

"Możemy przejść w dyskusję o tysiącleciu powodzi"

Hennig-Kloska stwierdziła, że według naukowców czeka nas coraz więcej gwałtownych zjawisk atmosferycznych.

Z dyskusji o powodzi tysiąclecia możemy przejść w dyskusję o tysiącleciu powodzi - zauważyła. Musimy temu przeciwdziałać i na to się szykować - dodała szefowa resortu klimatu i środowiska. Pytana czy będzie szybka decyzja o budowie zbiorników retencyjnych, oceniła, że błędem poprzedniego rządu było odejście od budowy zbiorników suchych. Mówiła też o potrzebie budowy polderów i wałów przeciwpowodziowych.