Z powodów bezpieczeństwa odwołano cztery niedzielne mecze włoskiej Serie A. Władze obawiają się koronawirusa.
Odwołano cztery mecze, które miały się odbyć na północy Włoch w Lombardii i Wenecji Euganejskiej: Inter Mediolan-Sampdoria, Atalanta Bergamio-Sassuolo i Hellas Verona-Cagliari. Na razie nie wiadomo, kiedy te spotkania miałyby zostać rozegrane.
Już w niedzielę ponadto pojawiła się informacja o odwołaniu meczu Torino-Parma.
We Włoszech nie doszło też do sobotniego meczu Serie B Ascoli z Cremonese - został on odwołany zaledwie godzinę przed rozpoczęciem. Przełożono również spotkanie Piacenzy i Sambenedettese na trzecim poziomie rozgrywkowym. Odwołano też kilkadziesiąt meczów drużyn amatorskich i młodzieżowych w całej Lombardii.
Włochy od kilku tygodni zmagają się z koronawirusem. W tym momencie odnotowano tam 76 zakażeń i 2 ofiary śmiertelne. To najwięcej zarażonych w Europie.
Epidemia rozprzestrzeniła się na ok. 30 krajów na całym świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Niemcy, Francję, Włochy, Finlandię i USA. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd 20 zgonów - 6 w Iranie, 4 w Korei Płd., 3 w Japonii, po 2 w Hongkongu i we Włoszech, po jednym na Filipinach, na Tajwanie i we Francji.
Koronawirus z Wuhanu, stolicy prowincji Hubei w Chinach, może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc.
SPRAWDŹ: Cztery gole Messiego w meczu z Eibarem!