Królowa Hiszpanii Zofia odwiedziła piłkarski ośrodek szkoleniowy dla młodzieży szkolnej w jednej z dzielnic Kapsztadu. Podczas wizyty weszła na boisko i wykonała rzut karny na bramkę, której bronił jeden z uczniów.
Królowa Hiszpanii, córka greckiego króla Pawła I i królowej Fryderyki (z duńskiego dworu), spędziła pięć lat dzieciństwa właśnie w Kapsztadzie. Po inwazji hitlerowców na Grecję rodzina królewska znalazła się na wygnaniu. Najpierw w Kairze, skąd w 1941 r. wyjechała do RPA. W Kapsztadzie księżniczka znalazła się mając 2,5 roku. Tam, jak przypomniała podczas wizyty, urodziła się jej siostra Irene.
Szkółka piłkarska realizuje specjalny "Program dla Nadziei" i jest wspierana przez Międzynarodową Federację Piłki Nożnej (FIFA). Królowa Hiszpanii rozmawiała z nauczycielami i uczniami, odwiedziła też szkołę rzemiosł i sztuki ludowej oraz ośrodek dziennej opieki.
Królowa Zofia przebywa w RPA od kilku dni. W środę w Durbanie oglądała półfinałowy mecz mistrzostw świata, w którym Hiszpania wygrała z Niemcami 1:0. Ubrana była w czerwony płaszcz z żółtym szalem, czyli w kolory narodowe. Jutro będzie z kolei obecna w loży stadionu Soccer City w Johannesburgu na finale mundialu, w którym zespół trenera Vicente del Bosque zmierzy się z Holandią. Będzie jej towarzyszył syn, książę Asturii - Felipe.