Kontuzjowany zawodnik Brazylii Neymar helikopterem został zabrany z kwatery kadry w Teresopolis. Piłkarz Barcelony, który w ćwierćfinale mistrzostw świata z Kolumbią (2:1) po faulu Juana Zunigi doznał pęknięcia jednego z kręgów lędźwiowych, najbliższe dni spędzi z rodziną.

22-letni zawodnik chciał zostać z drużyną, która we wtorek zmierzy się z Niemcami w półfinale mundialu, ale lekarze zalecili mu leżenie w łóżku, więc postanowił opuścić hotel.

Brazylijskie media podały, że Neymar przenosi się do Guaruji, gdzie mieszka jego rodzina i tam też będzie poddawany rehabilitacji.

Kolumbijczyk Camilo Zuniga, który sfaulował Neymara w meczu 1/4 finału piłkarskich mistrzostw świata, zapewnia, że do starcia doszło całkiem przypadkowo. Nie chciałem go skrzywdzić, przepraszam - stwierdził.

(abs)