Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski prosi nową amerykańską administrację o pomoc w śledztwie smoleńskim. Minister spraw zagranicznych spotkał się z amerykańskim sekretarzem stanu Rexem Tillersonem. Rozmowa trwała 45 minut.
Na spotkaniu nie padły żadne konkretne deklaracje. Rex Tillerson powiedział Witoldowi Waszczykowskiemu, że z tego co wie, poprzednia administracja wiele informacji przekazała. Ale szef MSZ ma nadzieję, że sekretarz stanu USA spojrzy na sprawę "świeżym okiem".
Od siedmiu lat nie jesteśmy w stanie opisać, wykryć, zweryfikować jednoznacznie przyczyn tej katastrofy - mówił Waszczykowski. Powiedziałem, że w przypadku Smoleńska interesuje nas wszelka pomoc, zarówno techniczna, polityczna w postaci wywierania presji na Rosję, jak i pomoc prawna, ponieważ jeśli nie będzie współpracy ze strony rosyjskiej, w dalszym ciągu zamierzamy złożyć skargę do Trybunału Międzynarodowego - poinformował szef polskiej dyplomacji.
Witold Waszczykowski dodał, że poprzednia administracja nie była chętna do współpracy w tej sprawie, bo jak podkreślił "Barack Obama miał przez wiele lat w głowie reset z Rosją i wszelkie próby twardszego kursu wobec Rosji przeszkadzały mu w tym resecie".