Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble stwierdził w Berlinie, że borykająca się z kryzysem zadłużenia Hiszpania nie potrzebuje programu pomocy od strefy euro, ale zaufania rynków. Odrzucił też spekulacje o możliwości nowej redukcji długów Grecji.
Schaeuble przypomniał, że w lipcu Madrytowi udostępniono do 100 mld euro z europejskiego funduszu ratunkowego EFSF na rekapitalizację banków. Można zakładać, że ta kwota nie zostanie wykorzystana w całości - ocenił. Odrzucił też spekulacje mediów o konieczności trzeciego programu pomocy oraz ponownej redukcji zadłużenia pogrążonej w kryzysie Grecji.
Już drugi program dla Grecji sprzed roku był niezwykle ambitny - stwierdził Schaeuble, przypominając, że wynegocjowano również 50-procentową redukcję długu Grecji przez prywatnych wierzycieli. Dotarliśmy wtedy do granic tego, co gospodarczo jest do wytrzymania. Było niezmiernie trudno doprowadzić do powstania tego programu - dodał.
Nikt nie chce, by Grecja opuściła strefę wspólnej waluty, ale należy odpowiedzieć na pytanie, czy kraj ten wypełnia warunki pomocy - podkreślił niemiecki minister. Dodał, że z oceną należy poczekać na raport "trojki", czyli ekspertów Komisji Europejskiej, EBC i MFW, na temat wywiązywania się Aten ze zobowiązań. Ten dokument będzie podstawą decyzji o ewentualnym wypłaceniu Atenom kolejnej transzy wsparcia z programu ratunkowego.