Hiperinflacja sięgająca miliona procent. Podstawowe zakupy spożywcze, za które trzeba zapłacić setki banknotów. Średni spadek wagi mieszkańca od 2013 roku wyniósł 9 kilogramów. Coraz trudniejszy dostęp do leków. Tak wygląda sytuacja w ogarniętej kryzysem Wenezueli. Po ostatnich decyzjach denominacyjnych prezydenta tego kraju Nicolasa Maduro, wenezuelska waluta - boliwar jest praktycznie bezwartościowa. Była to jedna z największych denominacji walut w historii. Z ekspertem sprawdzamy, czy ta sytuacja może odbić się na naszym kraju.
Wielu Wenezuelczyków szuka jedzenia po śmietnikach, wielu Wenezuelczyków jest wychudzonych, przestępczość wzrosła, bezkarność też. Ten kraj jest postrzegany teraz jako raj dla przemytników, bo Wenezuela upada pod względem bezpieczeństwa - komentuje w rozmowie z RMF FM Bartłomiej Znojek, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Uciekają stamtąd przede wszystkim osoby, które mają największe trudności w zdobyciu żywności i leków. W mediach społecznościowych wszechobecne są informacje o poszukiwaniu leków - dodaje.
W Wenezueli obecnie dostęp do podstawowych artykułów żywnościowych jest możliwy tylko, gdy nosi się ze sobą ogromną ilość gotówki, a i tak można kupić za to bardzo niewiele.
Hiszpania powinna być teraz najbardziej zaniepokojonym krajem w Europie. Powód to aktualna sytuacja w Wenezueli - ocenia Bartłomiej Znojek. Według Międzynarodowej Organizacji do spraw Migracji, w obecnej sytuacji Wenezuelczycy masowo emigrują przede wszystkim do Kolumbii, Stanów Zjednoczonych oraz właśnie do Hiszpanii.
Można spodziewać się, że Hiszpanii będzie zależeć, żeby w ramach Unii Europejskiej wywierać presję na Maduro i doprowadzić do zmian, na drodze pokojowej, na drodze dialogu. To pojawia się w różnych wezwaniach wobec Wenezueli. Mówi się też o scenariuszu, kiedy wojsko przejmuje władzę. Na dziś jest to jednak raczej trudne do wyobrażenia. Trudności gospodarcze niepokoją Hiszpanię w naturalny sposób. Diaspora hiszpańska w Wenezueli jest bardzo duża, sięga ponad 150 tysięcy osób - dodaje Bartłomiej Znojek w rozmowie z Michałem Dobrołowiczem.
Według specjalistów, Polska nie odczuje kryzysu w Wenezueli. Jako członek Unii Europejskiej będziemy brać udział w dyskusjach na temat Wenezueli. Państwa Unii nie wyłamują się jeśli chodzi o krytykę obecnej władzy w Wenezueli. Będziemy włączać się w działania unijne - przewiduje ekspert.