W 2021 roku zawartość ciepła w oceanach osiągnęła najwyższą wartość w historii pomiarów - wynika z badań amerykańskich i chińskich naukowców. Ocieplenie oceanów jest spowodowane głównie emitowanymi przez ludzką działalność gazami cieplarnianymi i przyczynia się do podnoszenia się poziomu morza oraz częstszych kataklizmów.
Zwiększona koncentracja emitowanych przez ludzką działalność gazów cieplarnianych powoduje zatrzymanie ciepła w ziemskiej atmosferze i ocieplenie oceanów. Zawartość ciepła w oceanach zwiększała się w 2021 r. szósty rok z rzędu i osiągnęła najwyższy poziom w historii pomiarów - czytamy w artykule opublikowanym we wtorek w czasopiśmie "Advances in Atmospheric Sciences".
Według badaczy z instytutu fizyki atmosfery Chińskiej Akademii Nauk zawartość ciepła w górnych 2 tys. metrów oceanów podniosła się w 2021 r. o 14 zetadżuli (ZJ - tryliard dżuli) do 235 ZJ. Naukowcy z amerykańskiej Narodowej Służby Oceanów i Atmosfery (NOAA) wyliczyli, że wzrost wyniósł 16 ZJ, do 227 ZJ.
Obok topnienia lodowców ocieplanie się oceanów - poprzez zwiększanie się wraz z temperaturą objętości wody - prowadzi do wzrostu poziomu mórz.
Cieplejsze oceany przyczyniają się również do destabilizacji pogody, silniejszych burz i huraganów oraz częstszych opadów atmosferycznych i powodzi - tłumaczy oceanograf Lijing Cheng, główny autor artykułu.
Oceany magazynują ponad 90 proc. ciepła wywołanego emisją gazów cieplarnianych, dlatego ich ocieplenie jest podstawowym wskaźnikiem zmian klimatycznych - przekazał Cheng dziennikowi "Washington Post". Rekordowe ocieplenie oceanów w 2021 to mocny dowód na postępujące globalne ocieplenie - podkreślił.