"W przestrzeni publicznej pojawia się wiele różnych poglądów na temat koronawirusa, z jednej strony, że nie ma żadnej epidemii, z drugiej - że to straszna choroba; my próbujemy znaleźć złoty środek i dostosować się do aktualnego poziomu epidemii" - stwierdził 1 września w Polsat News szef MEN Dariusz Piontkowski. Nie wszędzie jednak ruszyły dziś zajęcia w szkołach.

Jesteśmy oskarżani, że dyrektorom krępujemy ręce, z drugiej strony o to, że dyrektorzy nie wiedzą, co robić i zostali zostawieni sami sobie. Tu znowu próbowaliśmy wyjść wobec tych dwóch skrajnych podglądów: daliśmy ogólne wytyczne, które pozwalają obracać się w pewnych normach prawnych, według podstawowych zasad takich, jak to, że dziecko czy nauczyciel nie powinni przychodzić do szkoły chorzy. Też zdajemy sobie sprawę, że każda szkoła jest nieco inna: ma różną liczbę uczniów, węższe lub szersze korytarze i to dyrektor szkoły musi zdecydować, które elementy wytycznych u siebie zastosować - powiedział Dariusz Piontkowski.

Minister poinformował też, że samo objęcie danego powiatu strefą żółtą nie oznacza, że jest tam realne zagrożenie epidemiczne i trzeba w szkołach z tego powiatu wprowadzać nauczanie hybrydowe lub zdalne.

Gdzie bez lekcji od 1 września?

Wg. TVN24 z danych z 31 sierpnia wynika, że w całej Polsce jest co najmniej 14 placówek, w których od 1 września nie będzie normalnych lekcji.

TU ZNAJDZIESZ CAŁY ARTYKUŁ

Ostatniego sierpnia zgodę na to, by nie rozpoczynać zajęć w tradycyjnej formie, miały trzy szkoły z terenu województwa śląskiego. Chodzi o Katowice, Sosnowiec, Rudę Śląską - donosi portal.

Zakażenie koronawirusem potwierdzono u nauczycielki z gminy Łukowica w Małopolsce. Pedagog zatrudniona jest w czterech podstawówkach. Chodzi o szkoły w miejscowościach m.in. Świdnik, Jastrzębie, czy Łukowica.

Normalnych zajęć nie rozpoczną na razie dzieci z podstawówki w Kiełpinie w Pomorskiem oraz z I liceum w Kościerzynie.

Rok szkolny rozpocznie się z opóźnieniem w Prywatnej Szkole Podstawowej nr 4 im. bł. Marceliny Darowskiej prowadzonej przez siostry niepokalanki na warszawskim Ursynowie.

Na naukę zdalną 1 września przejdzie również Zespół Szkół Powiatowych im. Ks. Adama Bargielskiego w Myszyńcu.

Normalne lekcje zostały odwołane w Szkole Podstawowej nr 47 w Bydgoszczy. Zajęcia zawieszono do 7 września.

W niedzielę do placówki dotarła informacja o pozytywnym wyniku badania na obecność koronawirusa u jednego z pracowników pedagogicznych placówki. Kontakt z tą osoba mieli pracownicy szkoły.

Rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego Adrian Mól poinformował, że później objawy koronawirusa wystąpiły również u drugiego pracownika szkoły, który poddał się badaniom. Ich wynik okazał się również pozytywny.

W nieoficjalnych informacji wynika, że najpierw zakażanie stwierdzono u wicedyrektora szkoły, a później - u dyrektora.

Kawarantanną objętych jest 57 osób - nauczyciele i ich bliscy. W piątek 31 pracowników Szkoły Podstawowej nr 47 ma zostać poddanych baniom na obecność koronawirusa.

Szkoła Podstawowa im. ks. Barnima I w Żabnicy w woj. zachodniopomorskim też została zamknięta, a dzieci będą uczyć się zdalnie co najmniej do 6 września. Powodem jest zakażenie koronawirusem nauczycielki.

Jak czytamy w komunikacie na stronie Gryfina, gmina jako organ prowadzący wyraziła zgodę na przejście SP w Żabnicy (Zachodniopomorskie) w zdalny tryb nauczania w dniach od 1 do 6 września 2020 r. Stało się to na wniosek dyrektora podstawówki i po uzyskaniu pozytywnej opinii sanepidu.

Co z nauczaniem w Sławnie?

Według pokontrolnych zaleceń kuratorium, zajęcia dydaktyczno-wychowawcze mają być prowadzone zgodnie z kalendarzem roku szkolnego w dwóch miejskich podstawówkach w Sławnie - SP nr 2 i SP nr 3.

Dyrektorzy podjęli tam decyzje,
że po stacjonarnym rozpoczęciu roku szkolnego skorzystają z tzw. dni dyrektorskich i 2-4 września będą dodatkowymi dniami wolnymi od zajęć. W konsekwencji oznaczałoby to, że lekcje w tych szkołach miałyby się rozpocząć 7 września. Jako powód takiej decyzji podano zagrożenie epidemiologiczne "związane z powrotem dzieci z wakacji oraz fakt, że wielu mieszkańców miasta pracowało podczas sezonu letniego w miejscowościach nadmorskich".

27 sierpnia w szkołach przeprowadzona została kontrola kuratorium. Wykazała ona, że dyrektorzy, powołując się w swoich decyzjach na rozporządzenie MEN w sprawie organizacji roku szkolnego, nie dopełnili wynikających z niego procedur.

Po kontroli sławieński magistrat zmodyfikował komunikat dotyczący rozpoczęcia roku szkolnego, usuwając jego treść dotyczącą tzw. dni dyrektorskich. SP nr 3 w Sławnie na stronie internetowej poinformowała 31 sierpnia, że lekcje rozpoczną się w normalnym trybie.

Warmińsko-mazurskie: Sanepid zdecyduje, co dalej z nauką w szkole w Biskupcu

Powiatowa stacja sanitarno - epidemiologiczna zdecyduje, jak będzie wyglądała nauka w szkole podstawowej w Biskupcu. W poniedziałek po południu okazało się, że jedna z nauczycielek mieszka z osobą zakażoną koronawirusem.

Władze miasta i dyrekcja szkoły przesunęły  rozpoczęcie roku w placówce do 8 września z jednoczesnym zastrzeżeniem, że może się to zmienić.

Sytuacja nie była konsultowana z sanepidem.

Jest to sytuacja nietypowa, ponieważ wszystko zadziało się wczoraj po południu, a dziś zaczyna się rok szkolny. Dziś rano otrzymałam od burmistrza Biskupca formalną prośbę o opinię w tej sprawie - powiedziała szefowa powiatowej stacji sanepidu w Olsztynie Teresa Parys.

Przyznała, że pracownik szkoły, który ma w rodzinie osobę zakażoną koronawirusem miał kontakt z bardzo wieloma osobami.

W woj. warmińsko-mazurskim tylko jedna szkoła, Zespół Szkół Specjalnych w Mrągowie, rozpoczął rok szkolny w hybrydowym trybie nauczania. W placówce uczą się dzieci, które są przewlekle chore.


1 września w mediach społecznościowych pojawiły się również informacje o kolejkach przed przedszkolami: