Łukasz Teodorczyk ze Sportingu Charleroi nie zagra w piątkowym meczu ligi belgijskiej przeciwko Club Brugge. Polski piłkarz uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa – poinformował jego klub.
Łukasz Teodorczyk musi poddać się izolacji, czeka go przerwa w treningach i występach w zespole z Charleroi.
W tabeli Sporting zajmuje 11. miejsce z dorobkiem 40 punktów w 29 spotkaniach. Zdecydowanym liderem jest Club Brugge, który ma 66 pkt. Aż o 15 wyprzedza Royal Antwerpia oraz o 17 Genk, lecz te drużyny rozegrały po dwa mecze więcej niż ekipa z Brugii.
Na początku października ubiegłego roku Teodorczyk został na rok wypożyczony z włoskiego Udinese do Charleroi. Wcześniej grał już w Belgii, przez dwa sezony (2016-2018) bronił barw Anderlechtu.
Pierwsze trafienie w barwach Sportingu Teodorczyk odnotował 3 lutego w wygranej potyczce z KVC Westerlo (1:0) w 1/16 finału Pucharu Belgii.
Polak nie był w stanie przebić się w Serie A. W ciągu dwóch lat zagrał jedynie w 30 meczach i to najczęściej wchodził z ławki rezerwowej. Strzelił zaledwie jedną bramkę i zaliczył jedną asystę. Lepiej mu szło wcześniej w Anderlechcie. W 71 spotkaniach ligowych uzyskał 37 goli, a w sezonie 2016/2017 został królem strzelców. Z tym klubem sięgnął po mistrzostwo i krajowy Superpuchar.
W reprezentacji Teodorczyk wystąpił dotychczas w 19 spotkaniach i zdobył cztery bramki.