W Rosji zmarły w ciągu ostatniej doby 174 osoby zakażone koronawirusem - podał sztab ds. walki z epidemią. Jest to najwyższa dotąd liczba zgonów w ciągu jednej doby. Wykryto od poniedziałku 8915 nowych zakażeń i ich łączna liczba wynosi teraz 362 342. Ognisko infekcji wykryto wśród pracowników elektrowni atomowej w obwodzie smoleńskim.
Przyrost nowych infekcji trzeci dzień z rzędu nie przekracza 9 tysięcy. Liczba zgonów jednak raptownie wzrosła. Wczoraj sztab informował o 92 zmarłych pacjentach.
Od początku pandemii 3807 chorych zmarło w Rosji z powodu Covid-19.
W ciągu ostatniej doby wypisano ze szpitali 12 331 osób i łączna liczba wyleczonych sięgnęła 131 129. W całym kraju przeprowadzono od poniedziałku 215 tys. testów na obecność koronawirusa. Od początku pandemii wykonano w Rosji 9,1 mln takich badań.
O ognisku infekcji wśród pracowników elektrowni atomowej w obwodzie smoleńskim poinformował koncern Rosatom.
Szczególnie niepokojące jest to, że zachorowali ludzie z personelu operacyjnego, pracownicy sterowni bloków elektrowni - podał Rosatom w oficjalnym komunikacie. Koncern zapewnił, że zapewnił niezbędne procedury, tj. oddzielny transport pracowników do elektrowni i ich obserwację medyczną. Mimo to doszło do zakażeń.
W mieście Desnogorsk, gdzie mieści się elektrownia, leżącym około 150 km od Smoleńska, wykryto dotąd 57 przypadków koronawirusa.