Rząd Włoch przygotował przepisy, które mają ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa – donoszą włoskie media. Ma zostać zamknięty cały region Lombardii. Według prasowych doniesień, mają zostać zamknięte szkoły, baseny, muzea, a wszystkie urlopu lekarzy i personelu medycznego mają zostać anulowane, do odwołania.
Jak podają włoskie media, do 3 kwietnia "w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się wirusa Covid-19 " ma być zabroniony wjazd i wyjazd "z wyjątkiem podróży uzasadnionych obiektywnymi potrzebami pracy lub sytuacjami kryzysowymi" z Lombardii z prowincji Modena, Parma, Piacenza, Reggio Emilia, Rimini, Pesaro i Urbino, Wenecja, Padwa, Treviso, Asti i Alessandria.
Według medialnych doniesień, takie zapisy mają znaleźć się w dekrecie, który rząd wyda w najbliższych godzinach "w celu powstrzymania zakażenia koronawirusem".
We wskazanych obszarach już w tym momencie wyciągi w ośrodkach narciarskich są zamknięte. Zamknięte mają zostać również dyskoteki, kluby taneczne, puby i pokoje gier. Pojawi się również zakaz organizowania imprez masowych i wszelkiego rodzaju wydarzeń o charakterze publicznym.
Ponadto - według tych źródeł - oprócz szkół zamknięte mają być wszystkie baseny, siłownie, muzea, a urlopy lekarzy i personelu medycznego - anulowane.
Przepisy mają być wprowadzone w życie w ciągu nadchodzących godzin, po tym jak liczba przypadków zachorowań we Włoszech wzrosła w ciągu jednego dnia o ponad 1200, a przypadków śmiertelnych o 36.
Ze 197 do 233 wzrosła we Włoszech w ciągu doby liczba zmarłych z powodu koronawirusa. Obecnie zarażonych jest w tym kraju ponad 5 tysięcy osób.
Na oddziałach intensywnej terapii przebywa 567 najciężej chorych.
Od początku kryzysu we Włoszech, który trwa od ponad dwóch tygodni, zanotowano łącznie około 5800 przypadków zarażenia Covid-19.
Szef krajowego Instytutu Zdrowia Silvio Brusaferro podkreślił podczas spotkania z dziennikarzami, że śmiertelne przypadki dotyczą osób starszych. Średnia wieku zmarłych to ponad 81 lat. Ponadto, jak wynika z przedstawionych statystyk, w 80 proc. były to osoby cierpiące na więcej niż dwie choroby. Tylko 2 procent z nich nie było obciążonych żadnym dodatkowym schorzeniem. Potrzebna jest wielka ostrożność i świadomość ryzyka - zaznaczył.
Prezes Instytutu Zdrowia zaapelował do Włochów: Także tam, gdzie jest niewiele przypadków, trzeba stosować środki ostrożności, by spowolnić proces szerzenia się wirusa. Dzisiejsze wyniki wskazują na wzrost, skupiony w niektórych punktach, trzeba działać, by zahamować rozprzestrzenianie się wirusa - wezwał Brusaferro.
Wygramy tę wojnę, jeśli nasi rodacy będą zachowywać się odpowiedzialnie. Zmieńmy sposób życia, szczególnie jeśli należymy do grupy osób najsłabszych i najbardziej narażonych - poprosił komisarz Borrelli.