Minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin nakazał w środę prefektom i policji karać grzywną za łamanie zakazu zgromadzeń z udziałem więcej niż sześciu osób. Przypomniał również o zakazie odwiedzin w domach w departamentach objętych lokalnymi lockdownami.
Spotkania w przestrzeni publicznej mogą się odbywać z udziałem maksymalnie sześciu osób przy zachowaniu odpowiednich zasad sanitarnych. Zgromadzenia z udziałem powyżej sześciu osób muszą być karane - napisał Darmanin w komunikacie do lokalnych prefektów i policji w środę. Zakaz ten obowiązuje od października 2020 roku na całym terytorium kraju, ale nie był dotąd egzekwowany w sposób zdecydowany.
W przypadku 16 departamentów, gdzie obowiązują lokalne lockdowny, Darmanin przypomniał o zakazie odwiedzin w domach osób, które nie są najbliższymi i członkami tej samej rodziny. Zakazy i obostrzenia sanitarne dotyczące przemieszczania się na odległość więcej niż 10 km od domu w tych departamentach nie zostaną poluzowane nawet na czas Świąt Wielkanocnych - informuje szef MSW.
Do rodziny czy przyjaciół podczas Wielkanocy będzie można udać się pod warunkiem, że mieszkają oni w promieniu do 10 km. Na podróże na dalszych dystansach potrzeby będzie już ważny powód, do którego świąteczne śniadanie nie zostało zaliczone.
Rząd zalecił również, aby zrezygnować z zapraszania do siebie lub udawania się z wizytą do innych osób niż najbliżsi.
Miejsca kultu w czasie świąt pozostaną otwarte. Nabożeństwa muszą jednak nadal odbywać się w reżimie sanitarnym.
W ciągu ostatniej doby na Covid-19 zmarło we Francji 248 osób. 26 876 osób jest obecnie hospitalizowanych. W ciągu doby przyjęto do szpitali 2130 pacjentów, 384 na oddziały intensywnej terapii. Na OIOM-ach leczonych jest 4651 osób - podała w środę stacja BFM TV, powołując się na źródło w Agencji Zdrowia publicznego (SPF).