Rząd Czech negocjuje z Polską i Niemcami bezpłatną pomoc dla swoich pacjentów z Covid-19. O prowadzonych rozmowach poinformował minister zdrowia Jana Blatny.
Z materiału, który resort zdrowia przedstawił na posiedzenie gabinetu, wynika, że rząd Czech chce wynegocjować bezpłatne przyjęcie pacjentów w szpitalach w Polsce i w Niemczech, na zasadzie przyszłej wzajemności. Za pośrednictwem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zwróci się do Komisji Europejskiej o zwrot kosztów transportu pacjentów.
Przed tygodniem premier Mateusz Morawiecki zaproponował Czechom i Słowacji miejsca w polskich szpitalach dla pacjentów z Covid-19.
Premier powiedział na konferencji prasowej w Katowicach 18 lutego, że Polska czeka tylko na sygnał od partnerów w Pradze i Bratysławie.
O pomocy z Niemiec dyskusje w Czechach trwają od stycznia. Wtedy o potrzebie przewozu pacjentów do niemieckich krajów związkowych Saksonii i Bawarii mówili lekarze ze szpitali w przygranicznych regionach.
Na początku obecnego tygodnia Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do rządu o zgodę na podjęcie negocjacji z Niemcami. W rezultacie wolne miejsca w szpitalach w Niemczech są wykazywane w danych centralnej dyspozytury szpitalnej w Czechach.
Dotąd żaden pacjent nie trafił do szpitali za granicą. Wiceminister zdrowia Vladimir Czerny zapowiadał, że Czechy zwrócą się do partnerów z zagranicy o pomocy, gdy łóżka w Czechach będą zapełnione w 90 proc.
Obecnie miejsca na oddziałach intensywnej opieki medycznej są zajęte w 86 proc., a łóżka przystosowane do podawania tlenu - w 77 proc. Według resortu zdrowia możliwości szpitali są na granicy wyczerpania.
Bardzo duże ryzyko jest w miastach Hradec Kralove oraz Karlowe Wary. Sytuacja pogarsza się także w krajach (województwach) pilzneńskim, ujsteckim, pardubickim i libereckim.