"Osobiście poprosiłem ambasadora Izraela Yacova Livne o pilne wyjaśnienia" - poinformował w mediach społecznościowych Radosław Sikorski, odnosząc się do sprawy polskiego wolontariusza, który zginął w Strefie Gazy. Szef MSZ złożył również kondolencje rodzinie zabitego Polaka.
Organizacja humanitarna World Central Kitchen (WCK), która ma siedzibę w USA, podała, że siedmioro członków jej zespołu, w tym z Polski, zginęło w izraelskim ataku w Strefie Gazy. Organizacja zawiesiła działalność w regionie.
Do sprawy przed południem odniósł się we wpisie na X (dawniej Twitter) minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
"Osobiście poprosiłem ambasadora Izraela Yacova Livne o pilne wyjaśnienia. Zapewnił mnie, że Polska wkrótce otrzyma wyniki badań tej tragedii" - napisał szef MSZ. "Przyłączam się do kondolencji wobec rodziny naszego dzielnego wolontariusza oraz wszystkich cywilnych ofiar w Strefie Gazy" - dodał Radosław Sikorski.