Wyglądacie jak reprezentacja kucharzy lub kelnerów - tak zdumieni i niezadowoleni włoscy kibice podsumowali garnitury swoich piłkarzy zaprojektowane na mistrzostwa Europy. Złośliwościom i żartom, zwłaszcza w mediach społecznościowych, nie ma końca.
Na nieco ponad tydzień przed inauguracją mistrzostw na stadionie w Rzymie reprezentacja Azzurri, przebywająca na zgrupowaniu w Coverciano koło Florencji, pokazała się w oficjalnych garniturach, które zaprojektował król włoskiej mody Giorgio Armani.
Największe zdziwienie wywołały jasne marynarki: bez klasycznego kołnierza, ze stójką z guzikiem, co od razu kibice skojarzyli z azjatyckimi uniformami lub kitlami kucharzy.
Włoskie media zauważają, że marynarki w jasnej tonacji przypominają garnitury piłkarzy Italii ze zwycięskiego dla nich Mundialu w 1982 roku w Hiszpanii, ale ich krój nie przekonuje komentatorów.
Fala ironii przetoczyła się też przez Twittera. "Oto reprezentacja Masterchefa" - tak skomentował wygląd piłkarzy jeden z kibiców nawiązując do popularnego kulinarnego programu w telewizji. Inny wtórował mu: "Nie wiem, czy wygramy mistrzostwa Europy, ale przynajmniej do tego show jesteśmy gotowi".
Nie zabrakło też porównań do ubrań kelnerów oraz ocen, że to "najbrzydsze garnitury w historii". "To drużyna sektora hotelowego i gastronomii" - zażartował inny użytkownik Twittera.
"Rok szkolny 2020/2021. Szkoła hotelarska w Coverciano" - tak internauta podpisał oficjalne zdjęcie piłkarzy trenera Roberto Manciniego.
Pod fotografią pojawił się też inny sarkastyczny komentarz: "Jedna rzecz nam została, jedna: styl. I już po nim ".
"Gdzie jest włoska elegancja?" - pytają fani piłki.